Karczewski o Kurskim: „Bardzo zdolny, inteligentny polityk, przydałby się. Jest ciepły stosunek do Jacka Kurskiego, choć narozrabiał bardzo dużo”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/TVP Info
Fot. wPolityce.pl/TVP Info

Antoni Macierewicz był i jest naszym posłem, jest wiceprezesem, więc nie widzę powodów, żeby nie był obecny na listach - stwierdził szef sztabu PiS, w odpowiedzi na pytanie, czy szef zespołu smoleńskiego będzie kandydował z list PiS-u.

Gośćmi programu „Woronicza 17” (TVP Info) byli: Stanisław Karczewski (PiS), Zbigniew Ziobro (Solidarna Polska), Andrzej Halicki (PO), Ludwik Dorn (poseł niezrzeszony), Jerzy Wenderlich (SLD), Henryk Smolarz (PSL). Goście Krzysztofa Ziemca odnieśli się do kształtu list wyborczych przed wyborami parlamentarnymi i polityki rządu.

Kiedy podpisaliśmy umowę z PiS-em zawarliśmy umowę dotyczące co do startu, ja i Jarosław Gowin mieliśmy startować z ostatnich miejsc na listach. Dlaczego on z Krakowa, a nie ja? Zawarliśmy dżentelmeńską umowę, jest 10 lat starszy

— powiedział Ziobro.

Liczy się maksymalizacja wyniku i to niewątpliwie jest bój

— stwierdził Halicki.

Odnosząc się do nieobecności Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej na listach PO, polityk stwierdził:

Nie wiem, czy to jej finalna decyzja. … Pełne prawo pani poseł do tego, żeby kandydować.

Andrzej Halicki odniósł się do startu Romana Giertycha do Senatu.

.> Nie oceniam go dzisiaj, ale sytuację w tym okręgu. (…)Roman Giertych jest dzisiaj po drugiej stronie i z tego się cieszę

— przyznał.

Sfetyszyzowały się te jedynki, ja zostałem posłem i z siódmego miejsca

— powiedział z kolei Jerzy Wenderlich.

Ludwik Dorn podkreślił natomiast, że nie będzie startował w wyborach parlamentarnych.

Nie zachodzą żadne okoliczności co do zmiany mojej decyzji. (…) W tym roku sytuacja jest znacznie bardziej zróżnicowana, najtrudniejsza w PO. Jeśli chodzi o Zjednoczoną Lewicę, to jeśli przekroczy ośmioprocentowy próg, to jednak będzie partią jednego mandatu – tu jedynki się liczą. Najbardziej komfortowa jest sytuacja PiS-u czy Zjednoczonej Prawicy. PSL jest partią niejednego mandatu, a poza tym wiadomo, gdzie będzie mandat, a gdzie go nie będzie. W PO będzie to niezwykle trudne. (….) Takie decyzje, jak nieuwzględnienie w kilku regionach bliskich współpracowników pani premier oznaczają, że Ewa Kopacz jest w dramatycznej sytuacji

— powiedział były polityk PiS.

Mamy już kandydatów, którzy zostali zgłoszeni w kolejności alfabetycznej. Na końcu sierpnia i początku września zdecydujemy o kolejności.

— zapowiedział Stanisław Karczewski.

Zapytany o start senatora Grzegorza Biereckiego z listy PiS, powiedział:

Senator Bierecki nie ubiega się o start z naszych list. Do tej pory nie ubiegał się, więc jeszcze nie wiemy. Do tej pory nie mamy takich informacji

— powiedział polityk PiS.

Odnosząc się do startu Antoniego Macierewicza, powiedział:

Antoni Macierewicz był i jest naszym posłem, jest wiceprezesem, więc nie widzę powodów, żeby nie był obecny na listach.

Wicemarszałek Senatu skomentował również ewentualną obecność na listach PiS Jacka Kurskiego.

Bardzo zdolny, inteligentny polityk, przydałby się. Jest ciepły stosunek do Jacka Kurskiego, choć narozrabiał bardzo dużo. (…) Ma wiele interesujących pomysłów, czasami ostro walczący, zdecydowanie, zobaczymy

— powiedział Karczewski.

Senator PiS odnosząc się do zmiany barw partyjnych powiedział, że Michał Kamiński jest „spadochroniarzem”.

Wyborcy nie lubią transferów, czego najlepszym przykładem był start Michała Kamińskiego

— podkreślił wicemarszałek Senatu.

Henryk Smolarz z PSL skomentował natomiast obecność Jana Burego na listach PSL.

Czy Jan Bury ma postawione jakiekolwiek zarzuty? Każdemu można postawić domniemanie przestępstwa. Jan bury odpiera ataki. (…) Zjawisko spadochroniarstwa jest czymś niedopuszczalnym

— powiedział przedstawiciel ludowców.

Polityk skomentował również start  gen. Marka Działoszyńskiego w wyborach z ramienia PSL.

Niech ktoś powie, że gen. Działoszyński nic nie może wnieść, choćby ws. dopalaczy czy bezpieczeństwa? Może być aktywnie zaangażowany w prace medialne. Ten szum medialny powoduje, że ludzie nie głosują

— mówił Smolarz.

Jerzy Wenderlich przedstawił swoją opinię na tema startu syna Włodzimierza Cimoszewicza w wyborach.

Pan premier uczciwie uznał, że syn nie powinien startować w tych wyborach, syn nie posłuchał ojca. Jak będzie, zobaczymy. PO orze jak może, ma do tego prawo. (…) Pan Halicki powiedział, że Giertych nie jest popierany przez PO, więc po co p. Abgarowicz tak szybko zrezygnował z kandydowania do senatu w swoim okręgu? Pamiętajcie elektoracie PO, nie głosujcie na Romana Giertycha, bo PO sobie tego nie życzy

— powiedział polityk SLD.

Andrzej Halicki zapytany o to, czy zagłosuje na Giertycha, odpowiedział:

Jeżeli alternatywa będzie taka, że będzie to kandydat PiS-u. (PO) W PiS-ie jest długopis prezesa. Jeden proces jest procesem demokratycznym i transparentnym, a drugi autorytarnym i nietransparentnym

— mówił polityk PO.

Halicki ostro skrytykował również Prawo i Sprawiedliwość.

Odzierają Polaków z dumy, z tych 25 lat i patriotyzmu!

— grzmiał minister.

Panie ministrze, trzeba słuchać i rozumieć, a nie słuchać i nie rozumieć

— odpowiedział Stanisław Karczewski.

PiS wystawi kandydata, który wygra z Romanem Giertychem

— zaznaczył szef sztabu wyborczego PiS.

12
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych