Błaszczak: Porównywanie SKOK- ów do piramidy finansowej to jest gra na panikę na rynku. Minister Szczurek przekroczył swoje kompetencje!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl/ansa
fot. wPolityce.pl/ansa

Przekonujemy wyborów, by powierzyli PiS odpowiedzialność za sprawowanie władzy. Zabiegamy o to, aby rządzić samodzielnie. Teoretycznie jest to możliwe - mówił Mariusz Błaszczak radiowej Trójce.

Komentując wyniki niepublikowanego dotąd sondażu, w którym według doniesień GFK Polonia PiS zyskiwało poparcie rzędu 49 proc. co pozwoliłoby mu na samodzielne rządy Błaszczak powiedział:

Wiem tylko tyle,  ile zostało ujawnione w mediach. My rzeczywiście zabiegamy o to, żeby rządzić samodzielnie. Ten sondaż daje nam taką możliwość, a więc samodzielne rządy teoretycznie są możliwe. Gdyby te wyniki potwierdziły sie w wyborach. Ale jak mówił prezes Kaczyński nic nam się nie należy…

— tłumaczył Błaszczak. Szef klubu PiS przyznał, że jego partia ma w planach zmianę Konstytucji, choć jak zapewniał nie jest to dla niej priorytetem.

Konstytucja obowiązująca została wprowadzona w 97 roku. Było kilka projektów Prawa i Sprawiedliwości. Należy się zastanowić nad relacjami między prezydentem a rządem. Pamiętajmy, że ta Konstytucja wówczas powstała, gdyż dominująca wówczas w Sejmie lewica chciała stworzyć projekt, który ograniczyłby Wałęsę. To już zamierzchła przeszłość, czyli należałoby się zastanowić nad podziałem władzy między Radą Ministrów a prezydentem. Czy to miałby być system prezydencki?

Uważamy, że większa władza powinna należeć do prezydenta RP.

Ale jak zapewnił nie jest to dla PiS sprawa pierwszej wagi.

Priorytetem jest podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 8 tysięcy złotych i przywrócenie poprzedniego wieku emerytalnego oraz przyznanie 500 zł na drugie i kolejne dziecko. To są priorytety. Błaszczak był też pytany o projekt ustawy znoszący podatek od miedzi i srebra, który partia obiecała złożyć.

To jest konkretny projekt, prosty, składający się z dwóch artykułów. My zwalniamy z tego podatku konkretną firmę. KGHM. Dlaczego? Dlatego, że ta firma jest w złej sytuacji. Ona była perłą w koronie. Tymczasem jej rentowność gwałtownie spada. To grozi utratą nawet kilkudziesięciu tysięcy miejsc pracy.

Jego zdaniem ewentualne straty dla budżetu zostałyby zniwelowane poprzez wprowadzenie nowego systemu podatkowego.

Zostawiamy te pieniądze firmie, która powinna się rozwijać, powinna inwestować. Ta firma została wydrenowana,. Rząd PO - PSL wyprzedaje majątek narodowy. Niedawno zdecydowano o sprzedaży PKP Energetyka - niezwykle cennej z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego firmy.

A jeśli fundusz z Luksemburga sprzeda ją Gazpromowi? Chcielibyśmy to cofnąć. Na razie została podpisana umowa przedwstępna. Uważamy, że trzeba zatrzymać tę wyprzedaż. Tu chodzi o dziurę budżetową…

— tłumaczył.

Tam ma pracę ponad 100 tys. ludzi. W ub. roku sprzedano pakiet akcji w Ciechu. Kupił to jeden z najbogatszych Polaków. Dziś pakiet kupiony za 600 tys. zł jest wart miliard czterysta mln

— dodał szef klubu PiS.

W rozmowie nie mogło tez zabraknąć wątku SKOK-ów.

Minister Szczurek przekroczył swoje kompetencje i zaatakował polską instytucje finansową. jaką są SKOKi. Porównywanie do piramidy tej instytucji finansowej,  to jest gra na panikę na rynku.

Przypomniał też słynną rozmowę Marka Belki z Bartłomiejem Sienkiewiczem, zarejestrowana na taśmach prawdy, w której obaj zastanawiali się  nad tym,by ówczesnego ministra finansów jacka Rostowskiego zastąpił „ktoś z sektora bankowego”. ..

Teraz kolejne SKOKi są przejmowane przez banki.

— zauważył. Dlaczego PiS staje w obronie SKOKów?

Ja bronię tych, którzy są atakowani, a dodatkowo SKOKi to polski kapitał. Czy my mamy dużo kapitału polskiego?

— pytał Błaszczak.

Dlaczego mają kłopoty?

Tu chodzi o jeden SKOK Wołomin. A te programy naprawcze kończą się przejęciem kas przez banki.

Jak przypomniał szef klubu PiS pieniądze z Funduszu Gwarancyjnego zostały wypłacone na rzecz klientów SKOKu Wołomin.

A SKOK Wołomin był opanowany przez byłych funkcjonariuszy WSI. A KNF, któremu przewodniczy pan Jakubiak, były zastępca Hanny Gronkiewicz-Waltz, wiceprzewodniczącej PO, nie reagował. Chociaż wiedział o nieprawidłowościach w SKOK-u Wołomin . Dlaczego? Dobre pytanie…

— zastanawiał się na głos gość Trójki.

Na pytanie o kształt list wyborczych Błaszczak wyjaśnił:

Listy będą gotowe we wrześniu, bo do 15 września należy je rejestrować. Nie zaprzeczył, że może się na nich znaleźć Jacek Kurski.

Ja uważam, że Jacek Kurski jest doświadczonym politykiem . Uważam , że ma odpowiednie doświadczenie. A wszystko w ręku wyborców.

Na pytanie o kandydaturę prof. Krystyny Pawłowicz podkreślił, że jest ona jednym z autorów prawa gospodarczego.

Jeśli zaś chodzi o Zbigniewa Girzyńskiego - zauważył, że to on sam zrezygnował z kandydowania, choć jak przyznał przeszkodą było tu przedłużające się postępowanie prokuratorskie ws. tzw. kilometrówek. Błaszczak odpierał też zarzuty na temat planów umieszczenia Mariusza Kamińskiego na warszawskich listach PiS.

Mariusz Kamiński - ma wyrok za to, że walczył z korupcja, a na listach PO są tacy którzy nie potrafią wyjaśnić, skąd mieli pieniądze na kupno luksusowego samochodu

— zauważył.

ansa/ Polskie Radio PR III


W najnowszym numerze tygodnika „wSieci”: PO zrobi wszystko,aby zablokować rosnące w siłę PIS:tym razem chce użyć telewizyjnego narzędzia zdecydowanie skuteczniej.

Największy konserwatywny tygodnik opinii w Polsce w sprzedaży także w formie e-wydania. Szczegóły na:http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych