Korwin-Mikke rusza z kampanią na plaży. I nazywa Kopacz faszystką: "Jesteście w dobrym towarzystwie, towarzyszko! Tfu!" [ZDJĘCIA]

W poniedziałek rusza akcja „Wakacje z Korwinem”. W ciągu dwóch tygodni europoseł Janusz Korwin-Mikke ma odwiedzić ok. 50 nadmorskich miejscowości, gdzie w wakacyjnej atmosferze będzie spotykał się z wyborcami i przekonywał m.in. do bojkotu wrześniowego referendum.

Rozpoczynamy kampanię bezpośrednią, podczas której Janusz Korwin-Mikke będzie m.in. prezentował nasze stanowisko wobec referendum

— mówił w sobotę na konferencji prasowej w Warszawie rzecznik kampanii Konrad Berkowicz.

Szefowa kampanii referendalnej, prezes regionu małopolskiego partii KORWiN, Agata Banasik poinformowała, że w poniedziałek rusza akcja „Wakacje z Korwinem”. >Janusz Korwin-Mikke odwiedzi blisko 50 miejscowości nad morzem. Spotkania z prezesem będą niestandardowe; będzie można się z nim spotkać nawet o godz. 23

— zapowiedziała.

Jak mówiła, ma on się przemieszczać różnymi środkami transportu, będzie pływać motorówką, żaglówką, a całość trasy przemierzy samochodem kempingowym - Korwin-Camperem.

Korwin-Mikke ocenił, że na takich spotkaniach pojawia się z reguły od 200 do dwóch tysięcy ludzi.

To jest okazja spotkania się z ludźmi, do których nigdy bym nie dotarł (…) Dlatego tak ważne są te spotkania nad morzem

— podkreślił.

Oczywiście przychodzą tylko ci, którzy chcą. Nie jesteśmy tak, jak pani Kopacz, która dopada ludzi „zapuszkowanych” w pociągu, którzy nie mogą uciec (…) U nas będą mieli całe morze, żeby uciec

— ironizował.

Wtórował mu Berkowicz:

Pan prezes nie będzie nikomu zaglądał do kotleta. To gwarantujemy.

Od poniedziałku zaczynamy: Świnoujście, Międzyzdroje, Międzywodzie, i te okolice. Potem Pobierowo i dalej jedziemy już na północny Wschód. Dotrzemy na pewno do Władysławowa, być może nawet do Helu. Już do Krynicy Morskiej nie damy rady, bo to tylko dwa tygodnie objazdu, prawie 50 miejscowości – trzy dziennie mniej więcej

— wyjaśnił prezes partii KORWiN.

Spotkania mają odbywać się na świeżym powietrzu, na plaży czy molo.

Będą trwały nawet do północy. (…) Ludzie nad morzem akurat lubią sobie porozmawiać

— zauważył Korwin-Mikke.

Pytany, czy będzie proponował, tak jak premier Ewa Kopacz, lody, odparł:

Nie będę proponował lodów. Pomysł lodów wyborczych jest dobry. Mam nadzieję, że pani premier nie będzie tego robiła zbyt przenośnie.

Korwin-Mikke chce przekonywać do bojkotu - jak podkreślił - „poronionego” referendum. Jak mówił, spotkania z Polakami będą odbywały się również w ramach kampanii wyborczej.

Nieustannie przekonuję ludzi, że trzeba się pozbyć socjalizmu, że nie ma gorszego wroga ludzkości, niż socjalizm, że socjalizm rozleniwia; powoduje, że ludzie przestają pracować, przestają chodzić do roboty, przestają mieć dzieci

— ocenił. „Winien jest ustrój, (…) nie są winni ludzie” - dodał.

Wcześniej Korwin-Mikke nazwał Ewę Kopacz „faszystką” w swoim wpisie na Facebooku. Cytujemy wpis w całości (pisownia oryginalna):

Bezczelność faszystki Wreszcie naprawdę mnie poniosło! JE Ewa Kopacz, premierka „naszego Rządu” była uprzejma w TOK FM powiedzieć: „Nie chcę, żeby w moim wolnym kraju, który kocham, ktokolwiek urządzał moje życie” Ta chucpa po prostu zatyka!!

Mówi to osobniczka, która urządza mi życie nakazując – czy chcę czy nie chcę – płacić na ubezpieczenie emerytalne Mówi to osobniczka, która urządza mi życie nakazując mi – czy chcę czy nie chcę – szczepić moje dzieci. Mówi to osobniczka, która urządza mi życie nakazując mi we własnym samochodzie przypinać się pasami. Mówi to osobniczka, która urządza mi życie zmuszając do wykupienia ubezpieczenia zdrowotnego

Mówi to osobniczka, która urządza mi życie nakazując, że - jeśli chcę wziąć urlop – to 10 dni musi być w jednym kawałku. Mówi to osobniczka, która urządza mi życie nakazując, by moje dzieci poszły do szkoły w wieku akurat 6 – a nie 5 czy 7 lat.

Mówi to osobniczka, która urządza mi życie kontrolując każdy kęs żywności, jaką chciałbym sobie kupić. Mówi to osobniczka, która urządza mi życie zabraniając mi zażywania narkotyków. Mówi to osobniczka, która urządza mi życie zakazując gry w internecie w pokera. - i w ogóle wydając tysiące zakazów i nakazów.

Ja wiem, że ta faszystka sądzi, że to dla mojego dobra. Być może takie są Jej intencje. Być może nawet skutki są dla mnie dobroczynne – bo bym np. przegrał majątek w pokera.. Ale z całą absolutną pewnością ten babsztyl – pardon: moja Ukochana Niania: „Urządza mi życie”. To niech urządza życie swojej Córce. Ciekawe, jak długo Ona to zniesie. Pewno ucieknie z domu.

I właśnie Polacy uciekają od Ukochanej Niani – uciekają, gdzie pieprz rośnie. A moim zadaniem jest demaskować i niszczyć takich obłudnych faszystów, socjalistów, komunistów (ci z PiSu są, oczywiście, jeszcze gorsi!) i innych takich, którzy bezczelnie twierdzą, że nie chcą, by ktokolwiek urządzał nam życie. Jak oni śmią twierdzić, że „kochają” mój kraj - który zamienili w ochronkę dla przygłupów?!? I jeszcze nazywać go „wolnym”.

Cóż: słynna stalinowska pieśń głosiła o Sowietach: „Nie znam ja innego w świecie kraju Gdzie oddycha wolny człowiek tak!” Dla przypomnienia:

Jesteście w dobrym towarzystwie, towarzyszko Kopacz! Tfu!