Dwa miesiące temu, w całkowitej tajemnicy przed opinią publiczną, generał Czesław Kiszczak został przez Platformę Obywatelską powołany na przewodniczącego Komisji do spraw Bezpieczeństwa i Porządku Wewnętrznego.
Wczoraj na połączonym posiedzeniu swojej Komisji oraz sejmowej komisji spraw wewnętrznych generał Kiszczak, walczący od wielu lat o niepodległą i demokratyczną Polskę, przedstawił wyniki przygotowanego przez siebie raportu. Sprawozdawca przedstawił w nim wyniki swych badań i analiz na temat zagrożenia, jakie stanowi dla bezpieczeństwa państwa działalność Antoniego Macierewicza. Raport objął niemal ćwierć wieku tzw. aktywności Macierewicza i jego grupy, a więc czas rozpięty między rokiem 1989 a 2015. Wedle raportu zdumienie musi budzić niefrasobliwość państwa, które latami przez palce patrzyło na niebezpieczne działania Macierewicza i jego grupy. Pomysły, które proponował przyciągały sporo zwolenników, niezorientowanych w prawdziwych intencjach swego lidera. W ten sposób uprawiał sabotaż drogą pełzającej rewolucji pod pozorem naprawy państwa i jego newralgicznych instytucji. Następnie raport szczegółowo omawia dywersyjną operację rozbicia Wojskowych Służb Informacyjnych, czyniąc niepowetowane szkody i osłabiając nasz potencjał w ramach współpracy z zachodnimi partnerami.
Generał Kiszczak od czasu pogrzebu swego towarzysza broni, gen. Jaruzelskiego, przeszedł poważną ewolucję i z gorącego wyznawcy komunizmu w wersji bolszewickiej, stał się jednym z najważniejszych ogniw w systemie bezpieczeństwa wewnętrznego młodej, demokratycznej Polski. Jego zdaniem, Macierewicza należy po cichu wyeliminować z życia publicznego. Nie można dłużej godzić się na jego harce, budujące fatalny obraz Polski w innych krajach. Wystarczy przypomnieć jego słynną, pożal się Boże, Parlamentarną Komisję, zajmującą się wyjaśnieniem przyczyn katastrofy smoleńskiej i jej przebiegiem. Ale ten samozwańczy uzurpator, pod płaszczykiem działalności poselskiej – podkreśla general w raporcie - zaszczepia fałszywe przekonania o złym funkcjonowaniu aparatu ścigania, prokuratury i sądów w Polsce. Oskarża też część mediów o rozbijanie opozycji politycznej przy pomocy agentów służb specjalnych, rozsiewających kompromitujące plotki dot. sfery obyczajowej. Zatruty ferment, jaki upowszechnia swoją działalnością Macierewicz, należy możliwie szybko przerwać – radzi generał i wyjaśnia. Praktycznie jest na to tylko jeden sposób. Przekazanie jego wszystkich operacji finansowych do audytu Urzędu Skarbowego i sprawdzenie, czy nie korzystał z partyjnej Kasy zapomogowo- pożyczkowej. Gdyby tak się złożyło, że korzystał, można by zdelegalizować PiS za finansowanie nielegalnych, groźnych dla państwa operacji.
Ktoś może powiedzieć, że to nie możliwe, aby Kiszczak stanął na czele takiej komisji. - Czysty absurd. To nie mogło się zdarzyć – dorzuci ktoś inny. A czy nie jest absurdem, żeby Marcin Święcicki, główny specjalista planowanej socjalistycznej gospodarki w latach 70 i 80, wysoki komunistyczny działacz, członek Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, przygotowywał dla Sejmu nienawistne sprawozdanie na temat SKOK-ów?
Nieukarana zbrodnia może się powtórzyć!
Polecamy wSklepiku.pl: „Bestie. Nieukarani mordercy Polaków” – Tadeusz M. Płużański.
Reporterskie śledztwo o ludziach, którzy w czasach komunizmu mordowali polskich patriotów, za co nigdy nie zostali ukarani.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/260325-swiecicki-i-kiszczak-w-jednym-stali-domu-kc-pzpr
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.