Według posła koalicyjnego PSL Franciszka Stefaniuka, Zofia Romaszewska ma wspólne solidarnościowe korzenie z wieloma posłami zasiadającym w dzisiejszym Sejmie. Dlatego nie jest do końca zachwycony decyzją izby, która na rzecznika praw obywatelskich wybrała Adama Bodnara. Stefaniuk zagłosował przeciwko obydwu kandydaturom.
wPolityce.pl: Czy pan Adam Bodnar będzie dobrym Rzecznikiem Praw Obywatelskich?
Franciszek Stefaniuk: Trudno powiedzieć. Jeśli został wybrany, to musi sprostać zadaniu i tyle…
Ale co to znaczy „musi”?
No, zmusza go sytuacja. Będzie rzecznikiem praw obywatelskich i musi służyć obywatelom. Musi. To wypływa z powinności.
Czy oczekuje pan od Adama Bodnara, że zmieni zdanie np. na temat małżeństw homoseksualnych, że wycofa się z poparcia pomysłu homoadopcji?
Podczas prezentacji przed naszym klubem parlamentarnym zaręczał, że jego osobiste przekonania nie będą przeszkodą w wykonywaniu obowiązków rzecznika praw obywatelskich.
I pan mu w to wierzy?
W tej chwili to już muszę.
Podczas dzisiejszej debaty, z mównicy sejmowej padły nieeleganckie słowa wobec kontrkandydatki pana Bodnara, pani Zofii Romaszewskiej…
Jest to osoba wielce zasłużona, takie osoby powinny być otaczane wielkim szacunkiem. Ona służy ludziom przez całe życie, zasługuje na takie honorowe miano rzecznika praw obywatelskich, rzecznika ludzi.
A jak pan oceni wprowadzenie w klubie waszego współkoalicjanta dyscypliny przy głosowaniu, które poniekąd było głosowaniem nad kwestią światopoglądową?
Zawsze chętnie tłumaczę się z dyscypliny lub jej braku w moim klubie, w PSL, ale trudno mi się odnieść do wewnętrznych ustaleń w klubie PO. To jest kwestia polityki, ktoś wystawia kandydata i na niego stawia. A czy to było głosowanie światopoglądowe? Coś w tym jest.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Według posła koalicyjnego PSL Franciszka Stefaniuka, Zofia Romaszewska ma wspólne solidarnościowe korzenie z wieloma posłami zasiadającym w dzisiejszym Sejmie. Dlatego nie jest do końca zachwycony decyzją izby, która na rzecznika praw obywatelskich wybrała Adama Bodnara. Stefaniuk zagłosował przeciwko obydwu kandydaturom.
wPolityce.pl: Czy pan Adam Bodnar będzie dobrym Rzecznikiem Praw Obywatelskich?
Franciszek Stefaniuk: Trudno powiedzieć. Jeśli został wybrany, to musi sprostać zadaniu i tyle…
Ale co to znaczy „musi”?
No, zmusza go sytuacja. Będzie rzecznikiem praw obywatelskich i musi służyć obywatelom. Musi. To wypływa z powinności.
Czy oczekuje pan od Adama Bodnara, że zmieni zdanie np. na temat małżeństw homoseksualnych, że wycofa się z poparcia pomysłu homoadopcji?
Podczas prezentacji przed naszym klubem parlamentarnym zaręczał, że jego osobiste przekonania nie będą przeszkodą w wykonywaniu obowiązków rzecznika praw obywatelskich.
I pan mu w to wierzy?
W tej chwili to już muszę.
Podczas dzisiejszej debaty, z mównicy sejmowej padły nieeleganckie słowa wobec kontrkandydatki pana Bodnara, pani Zofii Romaszewskiej…
Jest to osoba wielce zasłużona, takie osoby powinny być otaczane wielkim szacunkiem. Ona służy ludziom przez całe życie, zasługuje na takie honorowe miano rzecznika praw obywatelskich, rzecznika ludzi.
A jak pan oceni wprowadzenie w klubie waszego współkoalicjanta dyscypliny przy głosowaniu, które poniekąd było głosowaniem nad kwestią światopoglądową?
Zawsze chętnie tłumaczę się z dyscypliny lub jej braku w moim klubie, w PSL, ale trudno mi się odnieść do wewnętrznych ustaleń w klubie PO. To jest kwestia polityki, ktoś wystawia kandydata i na niego stawia. A czy to było głosowanie światopoglądowe? Coś w tym jest.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/260285-franciszek-stefaniuk-o-zofii-romaszewskiej-takie-osoby-powinny-byc-otaczane-wielkim-szacunkiem-ale-glosowal-przeciwko-nasz-wywiad
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.