Piechociński podkreślił, że jednym z najważniejszych problemów Polski są podziały społeczne.
Brakuje nam dzisiaj tego, żebyśmy akcentowali wspólnotę, że koszula polska musi być być bliska polskiemu ciału
— stwierdził polityk.
Prezes PSL podkreślił, że jest spokojny o wynik wyborczy swojego ugrupowania.
Nie boję się o wynik tych wyborów, bo wierzę w dobry wynik PSL. Będzie takie samo zaskoczenie, jak podczas wyborów samorządowych
— powiedział Piechociński.
Lider ludowców zaznaczył, że jego zdaniem „PO-PiS” i partia Kukiza nie rozwiążą problemów Polski.
Trzeba budować polskie centrum!
— podkreślił polityk.
Trzeba być jak Franciszek z Asyżu. (…) Brakuje nam siewców, którzy tak podchodzą do polityki
— mówił Piechociński.
Prezes PSL zdradził również, na jaki wynik swojej partii liczy w wyborach parlamentarnych.
Wierzę, że to będzie powyżej 12 proc.
— obwieścił minister gospodarki.
Stworzymy koalicję, ale na moich warunkach. Koniec PO-PiS-u!
— zapowiedział Piechociński, choć za chwilę podkreślił, że powinno dojść do zawarcia koalicji PSL-PO-PiS.
PSL-PO-PiS?
— zapytał z niedowierzaniem Piotr Kraśko.
Tak
— odpowiedział prezes PSL.
Bo jeżeli nie, Będziemy mieli plemienne państwo , którego obywatele potrafią tylko walczyć ze sobą
— dodał Piechociński.
Najwyraźniej prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego wziął przykład ze swoich koalicjantów z PO i postanowił zaklinać rzeczywistość. Sondaże mówią jednak jasno: dla PSL-u nie ma miejsca w parlamencie. Dlatego rozważanie scenariusz koalicyjnych z udziałem PSL-u wydaje się totalną abstrakcją.
gah
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Piechociński podkreślił, że jednym z najważniejszych problemów Polski są podziały społeczne.
Brakuje nam dzisiaj tego, żebyśmy akcentowali wspólnotę, że koszula polska musi być być bliska polskiemu ciału
— stwierdził polityk.
Prezes PSL podkreślił, że jest spokojny o wynik wyborczy swojego ugrupowania.
Nie boję się o wynik tych wyborów, bo wierzę w dobry wynik PSL. Będzie takie samo zaskoczenie, jak podczas wyborów samorządowych
— powiedział Piechociński.
Lider ludowców zaznaczył, że jego zdaniem „PO-PiS” i partia Kukiza nie rozwiążą problemów Polski.
Trzeba budować polskie centrum!
— podkreślił polityk.
Trzeba być jak Franciszek z Asyżu. (…) Brakuje nam siewców, którzy tak podchodzą do polityki
— mówił Piechociński.
Prezes PSL zdradził również, na jaki wynik swojej partii liczy w wyborach parlamentarnych.
Wierzę, że to będzie powyżej 12 proc.
— obwieścił minister gospodarki.
Stworzymy koalicję, ale na moich warunkach. Koniec PO-PiS-u!
— zapowiedział Piechociński, choć za chwilę podkreślił, że powinno dojść do zawarcia koalicji PSL-PO-PiS.
PSL-PO-PiS?
— zapytał z niedowierzaniem Piotr Kraśko.
Tak
— odpowiedział prezes PSL.
Bo jeżeli nie, Będziemy mieli plemienne państwo , którego obywatele potrafią tylko walczyć ze sobą
— dodał Piechociński.
Najwyraźniej prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego wziął przykład ze swoich koalicjantów z PO i postanowił zaklinać rzeczywistość. Sondaże mówią jednak jasno: dla PSL-u nie ma miejsca w parlamencie. Dlatego rozważanie scenariusz koalicyjnych z udziałem PSL-u wydaje się totalną abstrakcją.
gah
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/260196-piechocinski-chce-rzadu-po-pis-psl-stworzymy-koalicje-ale-na-moich-warunkach-koniec-po-pis-u?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.