Zacznijmy skutecznie przeciwdziałać przemocy w szkołach, a nie zamiatać temat pod dywan, jakby go nie było
— apeluje w liście otwartym do Ewy Kopacz Mister Polski Rafał Maślak.
Maślaka poruszyła tragiczna śmierć 14-letniego Dominika z Bieżunia, który popełnił samobójstwo, bo był poniżany przez kolegów. List otwarty do Kopacz Mister Polski złożył w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, o czym poinformował na swoim profilu na Facebooku.
Zwracam się do Pani w imieniu tysięcy bezbronnych młodych ludzi, z prośbą i apelem o podjęcie działań przeciw przemocy w szkołach
— pisze Maślak.
Jak twierdzi, w ciągu pięciu dni otrzymał 700 listów z historiami nastolatków, którzy „podczas zajęć szkolnych zamiast rozwijać swoje pasje i umiejętności, walczą o przetrwanie, a w wielu przypadkach nawet o życie”.
Niezwykle osobiste wyznania osób, które do mnie napisały, ukazują szkołę jako miejsce wypełnione gniewem, nienawiścią i agresją
— czytamy w liście.
Najwięcej skarg dotyczy gimnazjum, które - jak wnioskuje Rafał Maślak - jest „siedliskiem wszystkiego, co najgorsze”.
Czytając otrzymane wiadomości uzmysłowiłem sobie, jak wiele przemocy fizycznej i psychicznej oraz dyskryminacji na różnym tle, jest w państwowych placówkach oświaty. Zamiast cieszyć się - jak mogłoby się wydawać - najpiękniejszymi i beztroskimi latami życia, uczniowie muszą borykać się z prześladowaniem, wyśmiewaniem, poniżaniem i obrażaniem
— zauważa Maślak.
Zwraca uwagę, że w wielu przypadkach nauczyciele nie reagują tak jak powinni, przez co uczniowie są pozostawieni samym sobie.
Prześladowana młodzież szukała pomocy na próżno, co doprowadziło kilka osób do prób samobójczych. Wiele z nich ma zaburzony obraz siebie i musi korzystać z pomocy specjalistów. Tak dłużej być nie może!
— alarmuje celebryta.
Wspomina, że sam doświadczył sytuacji, kiedy kolega ze szkolnej ławy staje się „brutalnym wrogiem”, dlatego doskonale wie, co czują ofiary szkolnej przemocy.
Nieprzespane noce, obojętność wobec wszystkiego i pogłębiająca się depresja. Ja miałem to szczęście, że zawsze mogłem liczyć na wsparcie rodziców. Nie każdy jednak ma to wsparcie
— dodaje Maślak.
Jego zdaniem w czasie wakacji Ewa Kopacz i MEN powinni wprowadzić takie procedury, które pozwoliłyby zapobiec takim tragediom jak samobójstwo 14-latka z Bieżunia.
Apeluję do Pani, aby planując wrześniowe podróże po naszym kraju w celu zebrania elektoratu, odwiedziła Pani kilka szkół i zobaczyła na własne oczy, jaka atmosfera tam panuje. Jeżeli nie zaczniemy przeciwdziałać przemocy w szkołach już dziś, to za kilka lat będziemy bali się wyjść na ulice
— ostrzega Mister Polski.
Jemu też przeszkadzają niespełnione obietnice PO.
Wielokrotnie powtarzała Pani w swoich wystąpieniach, jak ważne jest dla Pani dobro naszego kraju. Czas przejść od słów do czynów. Przyszłą Polskę budować będzie młodzież, która jak na razie czuje się bezkarna i dlatego prześladuje swoich rówieśników. Nie chcę takiej Polski i wierzę, że Pani również. Zacznijmy skutecznie przeciwdziałać przemocy w szkołach, a nie zamiatać temat pod dywan, jakby go nie było
— kończy Rafał Maślak.
Co na to Ewa Kopacz, która rzekomo „słucha, rozumie i pomaga”?
Czytaj także: Przemoc w szkołach? Wygląda na to, że według MEN dotyczy ona wyłącznie mniejszości seksualnych
Czytaj w aktualnym numerze tygodnika „wSieci”: wszystkie zmory Bronisława Komorowskiego i obwoźny teatrzyk Ewy Kopacz, czyli obiecać można wszystko.
Największy konserwatywny tygodnik opinii w Polsce w sprzedaży od 20 lipca br., teraz także w formie e-wydania. Szczegóły na:http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/260145-do-ewy-kopacz-napisal-mister-polski-zacznijmy-przeciwdzialac-przemocy-w-szkolach-a-nie-zamiatac-temat-pod-dywan