Robert Matera z Dezertera przypomina: Pałac Kultury to symbol pewnej epoki, stalinizmu. To było centrum propagandy komunistycznej

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Przykuta/Wikipedia.org na lic. CC BY-SA 2.5
Fot. Przykuta/Wikipedia.org na lic. CC BY-SA 2.5

Poranek TVN24 przebiegał pod znakiem świętowania 60-lecia Pałacu im. Stalina. Jarosław Kuźniar nie krył, że uważa, że Pałac powinien być i jest symbolem Polski, kpiąc przy tym z postulatów rozebrania daru, jaki Polacy otrzymali od okupantów w czasie sowieckiego zniewolenia.

Gdy w studiu TVN24 pojawił się Robert Matera z zespołu Dezerter, który śpiewał o wysadzaniu Pałacu, Kuźniar nie szczędził wysiłków, by wskazać, że Pałac to już symbol Warszawy i powinniśmy być z niego dumni.

To jest symbol pewnej epoki, stalinizmu, czasów, których budynek powstał i miał wymiar polityczny, symboliczny. To wpływało na Polaków, warszawiaków

— rozpoczął lider Dezertera.

I wyjaśnił, że zespół miał związek z Pałacem.

Dezerter w latach 90. miał próby w Hybrydach, z których wychodziło się wprost na Pałac. Przez jakiś czas działaliśmy w cieniu Pałacu. Być może dlatego powstała piosenka, mówiąca, że środek Europy przygnieciony jest pięścią komunizmu

— tłumaczył muzyk.

Pytany przez Kuźniara dodał, że „teraz ma więcej dystansu”.

To element krajobrazu, z którym kojarzy się miasto. To miejsce dla Warszawiaków nie tylko kojarzone z tym, że to było centrum propagandy komunistycznej, ale również np. z zajęciami dla młodzieży. Pałac miał wiele różnych funkcji

— podkreślał Matera.

Dodał, że Pałac „to był element polityki, element obcy”.

Tekst naszej piosenki był również polityczny. Śpiewaliśmy o podpalaniu lontu, chodziło o odcięcie się od systemu, którego symbolem był Pałac. Teraz to jest sprawa raczej historyczna

— zaznaczył gość TVN24.pl

Dodał, że czuł w latach 90., że „to symbol obcej władzy”.

Poza tym wizualnie to było coś odrębnego od otoczenia. I nie tylko nasz zespół pisał o Pałacu. Wcześniej był zespół Kryzys. To oddziaływało na pokolenia

— wskazał Robert Matera.

Jak widać muzyk Dezertera stonował swój pogląd. W piosence poświęconej Pałacowi Kultury zespół śpiewał:

Wielki gmach, kamienny pomnik

strzela w niebo swoją szpicą

Środek Europy przygnieciony

pięścią komunizmu

A ja stoję na dole pałacu

z zadartą do góry głową

Podpalam z rozkoszą lont

i pragnę wysadzić go sobą

Podpalam z rozkoszą lont

i pragnę wysadzić go sobą

Pałac” - z dumą mówią o nim,

pałac nowych możnowładców

Jak śmieszne przy tym głazie

wyglądasz, robotniczy darmozjadzie

A ja stoję na dole pałacu

z zadartą do góry głową

Podpalam z rozkoszą lont

i pragnę wysadzić go sobą

Podpalam z rozkoszą lont

i pragnę wysadzić go sobą

Z tysięcy okien fotoaparaty

kradną twarze przechodniów

Antena rozgrzana do białości

nadaje z maniacką zaciekłością

A ja stoję na dole pałacu

z zadartą do góry głową

Podpalam z rozkoszą lont

i pragnę wysadzić go sobą

Podpalam z rozkoszą lont

i pragnę wysadzić go sobą

A ja stoję na dole pałacu

z zadartą do góry głową

Podpalam z rozkoszą lont

i pragnę wysadzić go sobą

A ja stoję na dole pałacu

z zadartą do góry głową

Podpalam z rozkoszą lont

i pragnę wysadzić go sobą

Podpalam z rozkoszą lont

i pragnę wysadzić go sobą

Podpalam z rozkoszą lont

i pragnę wysadzić go sobą

POSŁUCHAJ PIOSENKI

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych