Waszczykowski: „Sikorski był ikoną hejtu przeciwko wszystkim politykom. Zakiwał się na śmierć. Sam poległ od broni, jaką stosował”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/epa
Fot. PAP/epa

„Prawdopodobnie istnieją nagrania, które łączą Radosława Sikorskiego z jednym z wielkich, bardzo wpływowych biznesmenów, na których dochodzi do kolejnych bardzo kompromitujących wyznań” - mówi były wiceminister spraw zagranicznych, poseł PiS Witold Waszczykowski w rozmowie z „Fronda.pl”.

Według niego Radosław Sikorski był ikoną „hejtu” przeciwko wszystkim politykom.

Pamiętamy jego słowa sprzed ośmiu lat o „dorzynaniu watahy” i ten język towarzyszy mu od początku do końca przez te dwie kadencje, kiedy pełnił różne funkcje. Jeżeli ktoś zarzuca, że był ofiarą „hejtu”, to Sikorski sam ten „hejt” wytworzył i go kultywował. Był królem Twittera, którym posługiwał się w brutalny sposób atakując opozycję

—podkreślił poseł PiS.

To był człowiek, który choć zajmował przez 7 lat stanowisko ministra spraw zagranicznych to w zasadzie koncentrował się nie na sprawach zagranicznych, ale na „pojedynkach” w mediach z opozycją i na atakowaniu szczególnie Prawa i Sprawiedliwości i samego Jarosława Kaczyńskiego. Po prostu zakiwał się na śmierć i tak jak chciał „dorżnąć watahy” i zajechać PiS komisjami, to sam poległ od broni, jaką stosował. Zaczął konfabulować, wymyślać różne nadzwyczajne sytuacje, zaczął sprzedawać się światu i na tym swoim własnym hejcie po prostu poległ

—dodał Waszczykowski. Jego zdaniem Sikorski został usunięty z powodu nagrań, które łączą go z jednym z wielkich, polskich, bardzo wpływowych biznesmenów, na których dochodzi do kolejnych bardzo kompromitujących wyznań i opowieści.

Prawdopodobnie już nie udało się go uratować. Usunął się więc ze sceny politycznej. Co z nim będzie nie bardzo mnie obchodzi. Uważam, że z punktu widzenia polskiej polityki zagranicznej, w kwestii bezpieczeństwa był to skrajny szkodnik, który doprowadził do sytuacji takich, że zastanawialiśmy się, czy Polska ma w tej chwili osłabione bezpieczeństwo

—przekonuje poseł PiS. W jego opinii nie ma dla Sikorskiego powrotu na scenę polityczną, „ponieważ ten człowiek szkodzi interesowi polskiemu i nie powinien być dalej w sferze publicznej”.

Widać było, że od wielu miesięcy jest obciążeniem dla Platformy, a nie jakimś atutem. Jestem absolutnie przekonany, że to odejście zostało na nim wymuszone

—twierdzi Waszczykowski.

Ryb, Fronda.pl


Polecamy wSklepiku.pl:„Resortowe dzieci. Służby” w super cenie z 40% rabatem!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych