Kto jeszcze pamięta gruntowną reformę polskich służb specjalnych? Donald Tusk zapowiadał taki krok w 2012 roku, w samym środku afery Amber Gold. Niestety poza zapowiedziami zmian nic więcej się nie stało. Również z samej afery AG nie wyciągnięto żadnych wniosków, nie dokonano zmian. Tymczasem Niemcy pokazują, że wnioski wyciągają. Berlin właśnie finalizuje reformy w sektorze służb.
Ścisła współpraca przedstawicielstw landowych z centralą, wymiana informacji, wspólna baza danych obejmująca rejestr współpracowników służb specjalnych – przed kilkoma dniami Bundestag przyjął propozycję rządu, jak zreformować Federalny Urząd ds. Ochrony Konstytucji (BfV)
— pisze na swojej stronie Centrum Analiz Binase. Dodaje, że zmiany to „zwieńczenie wieloletniego procesu”.
Duży wpływ na jego kształt miały nieprawidłowości, do jakich doszło w trakcie ścigania zabójców tworzących Narodowosocjalistyczne podziemie. NSU dokonało 10 zabójstw, a 9 z nich miało podłoże rasowe. Przedłożony Bundestagowi projekt zawierał zmiany uwzględniające zalecenia komisji śledczej, badającej błędy popełnione w trakcie prowadzenia tej sprawy. Dzięki niemu zostały zwiększone kompetencje centrali BfV w wykonywaniu zadań z zakresu bezpieczeństwa państwa
— tłumaczy autor artykułu.
Dodaje, że „nowe regulacje prawne nie tylko wymuszają ścisłą koordynację działań przedstawicielstw landowych BfV z centralą w Kolonii i wymianę informacji”.
Ma być również oparta o wspólną bazę danych, obejmującą też rejestr współpracowników służb specjalnych
— zaznacza Binase.
I dodaje, że „ustawa po raz pierwszy w niemieckim prawodawstwie definiuje zasady regulujące pracę z informatorami”.
Celem zmian jest wyeliminowanie stwierdzonych w sprawie NSU nieprawidłowości wynikających z braku koordynacji działań i rywalizacji służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa
— wskazuje autor tekstu.
I dodaje, że „zaproponowane zmiany zasad działania służb specjalnych są próbą sprostania tym nowym wyzwaniom w zakresie bezpieczeństwa”.
Niestety choć w Polsce m.in. przy okazji Amber Gold również ujawnione zostały problemy z koordynacją działań służb, a same działania okazały się nieprofesjonalne nikt nie podszedł równie poważnie do problemu bezpieczeństwa państwa, co Niemcy. Wydaje się wręcz, że nieprawidłowości w służbach stały się stałym elementem III RP. Jakby nikomu to nie przeszkadzało…
KL,Binase.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/259642-niemcy-reformuja-sluzby-po-sledztwie-ws-faszystowskiego-podziemia-a-co-z-reforma-polskich-sluzb-zapowiedziana-przez-tuska