Joanna Mucha spowodowała ogromne straty w budżecie państwa. Dlaczego nie wyciągnięto wobec niej konsekwencji prawnych, służbowych i politycznych?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Wikimedia Commons/Ryszard Hołubowicz
Fot. Wikimedia Commons/Ryszard Hołubowicz

Po całym zdarzeniu Ekstraklasa S.A. organizująca mecz wystąpiła o odszkodowanie powołując się na umowę zawartą z Narodowym Centrum Sportu, które podlegało resortowi Joanny Muchy. Sąd nie miał żadnych wątpliwości i nakazał wypłatę 1,5 mln zł. NIK również stwierdziła, że Joanna Mucha jako minister nie zapewniła skutecznej ochrony interesu Skarbu Państwa w umowach zawieranych przez Narodowe Centrum Sportu Sp. z o.o. w imieniu i na rzecz Skarbu Państwa - Ministra Sportu i Turystyki, których przedmiotem było oddanie do korzystania Stadionu Narodowego.

Nieprawidłowości polegały na wyrażeniu zgody przez kierownictwo Ministerstwa Sportu i Turystyki na oddanie w najem Stadionu Narodowego, mimo że umowy zawierały zapisy o zapłacie kar umownych w wysokościach niewspółmiernych do świadczenia Spółki. Ponadto zostały zawarte pomimo nieuzyskania przez NCS pozwolenia na użytkowania boiska oraz drogi pożarowej oraz z pominięciem obowiązującej procedury obiegu dokumentów. W umowie zawartej w dniu 29 stycznia 2012 roku pomiędzy NCS działającą w imieniu i na rzecz Skarbu Państwa – Ministra Sportu i Turystyki, a Ekstraklasą S.A., brak odpowiednich klauzul zabezpieczających interes Skarbu Państwa skutkował wystąpieniem przez Ekstraklasę S.A. o zapłatę kary umownej w wysokości 1,5 mln zł. Za wszystko zapłacili polscy podatnicy.

10 Kilkakrotna zmiana murawy na Stadionie Narodowym. W czasie, gdy Joanna Mucha była ministrem Sportu i Turystyki, w listopadzie 2012 roku nastąpiła kolejna wymiana murawy, gdyż jak przyznało NCS, ówcześnie położona murawa boiska, która kosztowała 600 tys. zł, do niczego się nie nadawała. Nowa murawa kosztowała ponad 1 mln zł, co oznacza, że organizowanie meczów na Stadionie Narodowym będzie bardzo kosztowne i może nawet przynosić coraz większe straty i stanie się nieopłacalne.

11 Koncert amerykańskiej piosenkarki Madonny na Stadionie Narodowym w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. 1 sierpnia 2012 roku na Stadionie Narodowym odbył się koncert Madonny, na który Ministerstwo Sportu i Turystyki wyłożyło publiczne pieniądze w kwocie ok.6 mln zł zarabiając niewiele ponad 1,2 mln zł. Przedmiotowa niegospodarność polegała na sponsorowaniu koncertu Madonny ze środków publicznych, pochodzących z rezerwy celowej przeznaczonej na zadania związane z Euro 2012 oraz na upowszechnianie sportu wśród dzieci i młodzieży w zakresie piłki siatkowej. Skarb Państwa stracił na tym przedsięwzięciu ponad 4,6 mln zł. Zdaniem NIK było to niezgodne z art. 44 ust.3 5 pkt 1 ustawy o finansach publicznych, stanowiącym, że wydatki publiczne powinny być dokonywane w sposób celowy i oszczędny, z zachowaniem zasad uzyskiwania najlepszych efektów z danych nakładów oraz optymalnego doboru metod i środków służących osiągnięciu założonych celów.

Koncert Madonny nie był zgodny z ustawowym celem rezerwy celowej zapisanym w art. 154 ust. 7 ustawy o finansach publicznych. Dlatego NIK uznała, że Ministerstwo Sportu i Turystyki, którym kierowała minister Joanna Mucha wydało pieniądze na koncert Madonny niezgodnie z zapisami ustawy budżetowej, tj. nie na cel, na jaki rezerwa została utworzona. Za wszystko zapłacili polscy podatnicy.

12 Trwonienie pieniędzy polskiego podatnika poprzez umożliwienie przez Panią Minister Joannę Muchę swoim pracownikom zakupienia biletów na koncert Madonny po okazyjnej cenie. Zwykli Polacy musieli zapłacić cztery razy więcej! Cena biletu wynosiła w kasie 400 zł, natomiast pracownicy resortu sportu mogli nabyć je po 100 zł. W taki sposób sprzedano kilkaset biletów. Także pracownicy NCS oraz firmy cateringowej obecnej na Stadionie Narodowym mogli kupić bilety za tak niską cenę. Inny obywatel za taką niegospodarność środków publicznych poniósłby konsekwencje karne. Za wszystko zapłacili polscy podatnicy.

13 Groźba likwidacji Zakopiańskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego. W styczniu 2013 roku Minister Sportu i Turystyki Joanna Mucha triumfalnie ogłosiła program reformujący polski sport. „Reforma” podzieliła dyscypliny na mniej i bardziej ważne. W niższej kategorii znalazły się takie sporty zimowe jak łyżwiarstwo szybkie i biathlon, a w najniższej m. in. łyżwiarstwo figurowe i saneczkarstwo. W związku z tym zmniejszono finansowanie dla Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem. Justyna Kowalczyk, Krystyna Pałka, Kamil Stoch oraz m.in. brązowe medalistki olimpijskie w łyżwiarstwie szybkim podpisali się pod listem otwartym do premiera w sprawie ratowania tej Szkoły. Medaliści i olimpijczycy pytali: ,,czy szkoła, która wychowała tak wielu znakomitych sportowców i która tak dobrze wypełniała wszystkie zadania mimo trudnych warunków funkcjonowania ma być zlikwidowana? Gdzie będą się szkolić i edukować nasi następcy? ”

14 W Polsce Platformy Obywatelskiej niektórym żyje się lepiej. Wypłata dodatkowego wynagrodzenia w wysokości 570 tys. zł dla odwołanego przez Panią Minister Joannę Muchę szefa Narodowego Centrum Sportu. Są to pieniądze, na które większość Polaków musi średnio pracować 20 lat. Za wszystko zapłacili polscy podatnicy.

15 Kolejny milion za decyzje Joanny Muchy. W 2013 roku minister Joanna Mucha wypłaciła swoim podwładnym z pieniędzy podatników w formie nagród prawie milion zł. Resort sportu w 2013 roku na nagrody dla pracowników wydał 964 500 złotych. Za wszystko zapłacili polscy podatnicy. Obecna rzeczniczka sztabu wyborczego Platformy Obywatelskiej Joanna Mucha - była minister Sportu i Turystyki, która teraz jako ,,nowa twarz” Platformy Obywatelskiej w listopadzie 2013 roku po licznych aferach została odwołana ze stanowiska ministra Sportu i Turystyki.

Ciąg dalszy na kolejnej stronie

« poprzednia strona
1234
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych