Kolejny współpracownik rozczarowany. Kontrowersyjny lider rolników atakuje: „Rolnicze głosy śmierdziały Pawłowi Kukizowi”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Artur Reszko
Fot. PAP/Artur Reszko

Sławomir Izbedski, kontrowersyjny lider związku rolników, dołącza do grona współpracowników rozgoryczonych Pawłem Kukizem. W ocenie lidera strajków rolniczych w obecnej formuje Ruch Pawła Kukiza nie ma szans na sukces w wyborach parlamentarnych.

Współtworzyłem Ruch Społeczny, którego liderem miał być właśnie Paweł. Po sukcesie w wyborach prezydenckich, w których zdobył 20 proc. poparcia, z naszą współpracą wiązałem ogromne nadzieje. Niestety - Kukiz poszedł własną drogą. Odrzucił takie organizacje jak rolnicze OPZZ. Zrezygnował z ważnych społecznie tematów. Skupił się jedynie na JOW-ach. Jakbym ja rolnikom na spotkaniu powiedział, że kluczem do rozwiązania ich problemów są jednomandatowe okręgi wyborcze, zostałbym wyśmiany i wyrzucony z sali. Paweł zapomniał o sprawach istotnych dla ludzi, nie tworzy żadnego programu. Na samym mówieniu o JOW-ach daleko nie zajedzie

— tłumaczy Izdebski w rozmowie z „Super Expressem”.

I dodaje, że „wokół Ruchu Społecznego, który tworzymy, skupiają się rolnicze związki zawodowe, ludzie lewicy, jak Piotr Ikonowicz”.

To prawdziwa alternatywa dla obecnych rządów. Niestety, rolnicze głosy śmierdziały Pawłowi Kukizowi. Wstydził się współpracy z byłymi działaczami Samoobrony. Nie dostrzegał, że to my mamy realny program społeczny. Naprawdę, dla rolników, frankowiczów czy ludzi wyrzucanych z mieszkań są ważniejsze sprawy niż JOW-y

— zauważa rolnik.

I dodaje, że „jest przekonany, że na listach wyborczych znajdzie się drugi czy trzeci garnitur przegranych polityków z Platformy Obywatelskiej”.

Obawiam się, że Paweł Kukiz obudzi się 7 września po referendum. I albo zorientuje się, że list nie ma w ogóle, albo okaże się, że nie ma nad nimi żadnej kontroli

— przypuszcza Izdebski.

W jego ocenie, jeśli Paweł Kukiz nie zmieni postępowania Ruch, który jest przez niego budowany „nie przekroczy nawet progu wyborczego”.

Nie martwię się tym, bo liczę na to, że próg ten przekroczy nasza prospołeczna lista. Na której znajdzie się miejsce także dla ludzi zawiedzionych tym, jak wygląda inicjatywa Kukiza. Paweł mógł iść z nami. Niestety, wybrał inaczej. I poniesie tego przykre konsekwencje. Absolutnie nie wierzę w sukces jego inicjatywy

— mówi były współpracownik Kukiza.

Tak ostra krytyka to skutek rozczarowania i realnej ceny Ruchu Kukiza czy już polityczna walka o ten sam elektorat? Fakt, że kolejni współpracownicy Kukiza d niego odchodzą może świadczyć, że jednak to pierwsze…

wrp,SE


Nie zapomnij kupić aktualnego numeru tygodnika „wSieci”!

W tym tygodniu m.in: dwie rozmowy o dwóch największych polskich partiach - z prof. Piotrem Glińskim rozmawia Piotr Zaremba. Największy konserwatywny tygodnik opinii w Polsce w sprzedaży od 13 lipca br., teraz także w formie e-wydania. Szczegóły na:http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych