Gowin w Radiu Kraków o imigrantach: Przyjmijmy chrześcijan, ale nie muzułmanów. "Wystarczą setki tysięcy niezasymilowanych, żeby roznosić zarazę terroryzmu"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. M. Czutko
Fot. M. Czutko

Prezes Polski Razem Jarosław Gowin skomentował na antenie Radia Kraków politykę wobec imigrantów z Syrii i Grecji. Parlamentarzysta odniósł się również do ustawy o in vitro.

Grecja ponosi konsekwencje nieodpowiedzialności swoich rządów. Bez znaczenia kto rządził. Grecy żyli ponad stan. To są także konsekwencje cynizmu zagranicznych banków. One pożyczały pieniądze. Grecja też ponosi konsekwencje nieudanego pomysłu wspólnej waluty. Euro jest korzystne tylko dla silnych gospodarek. Dla Grecji to była pułapka. To jest bardziej upokorzenie. To porozumienie nie rozwiązuje problemu. Grecy dostaną kolejną pożyczkę, ale za pół roku się okaże, że to studnia bez dna. Lepiej dla Grecji i Europy byłoby przeprowadzić proces wyjścia Grecji ze strefy euro

— powiedział Gowin.

Jak słyszymy, że Grecy znowu domagają się otrzymywania 12, 14 i 15 pensji to sorry Winnetou. Polacy i inni ludzie muszą wyżyć za 12 pensji w roku

— zaznaczył polityk Zjednoczonej Prawicy.

Parlamentarzysta podkreślił, że utrzymywanie obecnej sytuacji Grecji, którą nazywa „kroplówką” to jego zdaniem „przedłużanie agonii”.

Odnosząc się do kwestii przyjęcia do Polski 2 tys, uchodźców z Syrii, Gowin stwierdził:

Ja mam w tej sprawie jasne stanowisko. Powinniśmy przyjąć uchodźców i nie powinni być to wyznawcy islamu. Oni się nie asymilują.

Gowin zwrócił uwagę, że wystarczy, by zaledwie część tej mniejszości narodowej pozostała niezasymilowana, by wzrosło zagrożenie terrorystyczne.

Wystarczą setki tysięcy niezasymilowanych, żeby roznosić po krajach Europy zachodniej zarazę terroryzmu. Jak przyjmiemy osoby wyznania muzułmańskiego, to ataki nastąpią też w Polsce. Terroryści z zagranicy będą tu mieli partnerów

— tłumaczył były minister sprawiedliwości.

Polityk odpiera zarzuty, że takie działania oznaczałyby „selekcję”.

Tu brutalne, ale musimy zachować instynkt samozachowawczy. Nie może być tak, że ulegamy szlachetnym porywom serca. Obowiązkiem państwa jest troska o własnych obywateli. Musimy przyjąć uchodźców, ale takich, którzy nie stanowią dla nas zagrożenia

— wyjaśnił Gowin.

12
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych