Paweł Kukiz odniósł się do 72. rocznicy kulminacyjnego momentu ludobójstwa na Wołyniu. Muzyk podkreślił, że nie możemy zapominać o tej zbrodni.
Kukiz podkreśla, że liczył na rozliczenie się Ukraińców ze swoją mroczną przeszłością.
„Byłem na Majdanie. Wspólnie z Przyjaciółmi ryzykowaliśmy kryminał przewożąc kamizelki kuloodporne walczącym o wolność Ukraińcom Napisałem dla nich pieśń… Myślałem- zło dobrem zwyciężaj, wybacz a dokonają spowiedzi….” - napisał były kandydat na prezydenta.
Muzyk nie ukrywa, że obecna sytuacja go rozczarowała.
„Niestety… UPA została uznana niedawno ‘bohaterską armią Ukrainy’… Bohaterem obwołano też Diaczenkę- bandytę, który wraz z pozostałościami po SS-Galizien mordował ludność cywilną Powstania Warszawskiego, kobiety i dzieci. Moja Matka- Warszawianka- cudem uniknęła śmierci. Ja sumienie mam czyste- wyciągnąłem rękę. Wybaczyłem. Co z tym moim i bardzo wielu Polaków gestem Ukraińcy zrobili -napisałem powyżej. Bóg ich osądzi” - czytamy w poście b. kandydata na prezydenta.
„Można wybaczyć, ale nie mamy prawa zapominać” - puentuje Paweł Kukiz.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/258918-kukiz-o-wolyniu-mozna-wybaczyc-ale-nie-mamy-prawa-zapominac
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.