Premier Ewa Kopacz próbuje ratować się i swoją partię jak może: jeździ pociągami, zaczepia ludzi na peronach, robi jakieś dziwne rzeczy… I chyba się jeszcze bardziej pogrąża
— mówi portalowi wPolityce.pl Janusz „Siara” Rewiński.
wPolityce.pl: Na katowickiej konwencji Beata Szydło przedstawiła program wyborczy i od soboty Platforma Obywatelska nie robi nic innego jak ośmieszenie wszystkich jego punktów. Ewa Kopacz twierdził, że jeśli PiS zrealizuje swoje plany będziemy mieli drugą Grecję…
Janusz „Siara” Rewiński: To jest tak głupie, że aż nie chce mi się tego komentować. Odnoszenie się do słów tej rządzącej bandy jest poniżej mojej godności. Proszę mnie zwolnić z komentowania wypowiedzi premier, która próbuje ratować się i swoją partię jak może: jeździ pociągami, zaczepia ludzi na peronach, robi jakieś dziwne rzeczy… I chyba się jeszcze bardziej pogrąża.
Ale właśnie to ma ocieplić jej wizerunek, pokazać, że słucha zwykłych ludzi. To się wielu wyborcom podoba.
A niby komu to się podoba? Jakim ludziom się to podoba? Kogo ma Pani na myśli?
Te 26 proc. Polaków, które w ostatnim sondażu zadeklarowały, że będą głosowały na Platformę Obywatelską.
No właśnie, to się może tylko podobać takim samym ludziom jakie są w tej partii, takim samym jak Ewa Kopacz. To są ludzie, którzy nie widzą, że ona na każdym kroku kłamie. Jej główne kłamstwo po katastrofie smoleńskiej nie powinno być nigdy zapomniane. Nie powinno być zapomniane przez ludzi, którzy posługują się rozumem. Generalnie nie wypada mi źle mówić o kobiecie, więc chyba nic o niej nie powinienem mówić. Najlepiej pasuje do niej to określenie Eva Peron czeka na Pendolino.
A do Beaty Szydło jakie określenie najlepiej pasuje? Widział Pan jej wystąpienie podczas ostatniego kongresu?
Nie widziałem całego. Kilka najważniejszych skrótów z tego wydarzenia obejrzałem. Zawodowo w szkole teatralnej zajmuje się wizerunkiem i tam jest taka teoria, że ocenia się ludzi po pierwszym wrażeniu, a potem dopiero inne rzeczy bierze się pod uwagę. Dla mnie kandydatka PiS na premiera robi dobre wrażenie, nie tylko to pierwsze, bo nie mam powodów aby jej nie ufać. Nie przyłapałem jej na żadnym kłamstwie, dlatego jest dla mnie wiarygodnym politykiem. W przeciwieństwie to Evy Peron, która kłamie na każdym kroku i na dodatek oszukuje w taki sposób, że to jest poniżej poziomu człowieka z wykształceniem podstawowym, a ona podobno jest lekarzem.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Premier Ewa Kopacz próbuje ratować się i swoją partię jak może: jeździ pociągami, zaczepia ludzi na peronach, robi jakieś dziwne rzeczy… I chyba się jeszcze bardziej pogrąża
— mówi portalowi wPolityce.pl Janusz „Siara” Rewiński.
wPolityce.pl: Na katowickiej konwencji Beata Szydło przedstawiła program wyborczy i od soboty Platforma Obywatelska nie robi nic innego jak ośmieszenie wszystkich jego punktów. Ewa Kopacz twierdził, że jeśli PiS zrealizuje swoje plany będziemy mieli drugą Grecję…
Janusz „Siara” Rewiński: To jest tak głupie, że aż nie chce mi się tego komentować. Odnoszenie się do słów tej rządzącej bandy jest poniżej mojej godności. Proszę mnie zwolnić z komentowania wypowiedzi premier, która próbuje ratować się i swoją partię jak może: jeździ pociągami, zaczepia ludzi na peronach, robi jakieś dziwne rzeczy… I chyba się jeszcze bardziej pogrąża.
Ale właśnie to ma ocieplić jej wizerunek, pokazać, że słucha zwykłych ludzi. To się wielu wyborcom podoba.
A niby komu to się podoba? Jakim ludziom się to podoba? Kogo ma Pani na myśli?
Te 26 proc. Polaków, które w ostatnim sondażu zadeklarowały, że będą głosowały na Platformę Obywatelską.
No właśnie, to się może tylko podobać takim samym ludziom jakie są w tej partii, takim samym jak Ewa Kopacz. To są ludzie, którzy nie widzą, że ona na każdym kroku kłamie. Jej główne kłamstwo po katastrofie smoleńskiej nie powinno być nigdy zapomniane. Nie powinno być zapomniane przez ludzi, którzy posługują się rozumem. Generalnie nie wypada mi źle mówić o kobiecie, więc chyba nic o niej nie powinienem mówić. Najlepiej pasuje do niej to określenie Eva Peron czeka na Pendolino.
A do Beaty Szydło jakie określenie najlepiej pasuje? Widział Pan jej wystąpienie podczas ostatniego kongresu?
Nie widziałem całego. Kilka najważniejszych skrótów z tego wydarzenia obejrzałem. Zawodowo w szkole teatralnej zajmuje się wizerunkiem i tam jest taka teoria, że ocenia się ludzi po pierwszym wrażeniu, a potem dopiero inne rzeczy bierze się pod uwagę. Dla mnie kandydatka PiS na premiera robi dobre wrażenie, nie tylko to pierwsze, bo nie mam powodów aby jej nie ufać. Nie przyłapałem jej na żadnym kłamstwie, dlatego jest dla mnie wiarygodnym politykiem. W przeciwieństwie to Evy Peron, która kłamie na każdym kroku i na dodatek oszukuje w taki sposób, że to jest poniżej poziomu człowieka z wykształceniem podstawowym, a ona podobno jest lekarzem.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/258534-siara-rewinski-mowi-jak-jest-straszenie-druga-grecja-i-zaczepianie-ludzi-w-pociagach-jest-skrajnie-glupie-i-pograza-platforme-nasz-wywiad