Przedstawiciel Stowarzyszenia Sieć Obywatelska Watchdog zwraca uwagę, że przykład raportu ZUS wpisuje się stałą praktykę rządzących.
Władza jest bardzo oporna i bardzo skutecznie wykorzystuje na każdym etapie swoje służby prawne, żeby utrudnić sprawę obywatelom
— podkreśla rozmówca Money.pl.
Jak ktoś dostanie 10-stronicowe pismo z 30 wyrokami, nieważne, czy dobrze cytowanymi, to zaczyna się zastanawiać, czy ma rację
— dodaje prawnik.
Gdy dziennikarze zapytali KPRM , dlaczego raport nie został opublikowany otrzymali odpowiedź, w której urzędnicy zasłaniają się ustawę o ochronie informacji niejawnych, a w szczególności zapisem:
o informacjach, których nieuprawnione ujawnienie może mieć szkodliwy wpływ na wykonywanie przez organy władzy publicznej lub inne jednostki organizacyjne zadań w zakresie bezpieczeństwa publicznego oraz interesów ekonomicznych Rzeczypospolitej Polskiej.
Najbardziej zastanawia fakt, że raporty NIK ws. ZUS są ogólnodostępne, a to właśnie kontrola Izby przyczyniła się do podjęcia działań przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
To właśnie NIK na początku 2014 roku przeprowadził w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych dwie kontrole, w wyniku których wykryto wiele zaniedbań, nieprawidłowości, a nawet przesłanki pozwalające podejrzewać, że doszło do korupcji przy przetargu. Izba zarzuciła również ZUS-owi nieznajomość faktycznego zadłużenia przedsiębiorstw, do czego miał się przyczynić nieprawidłowe działanie systemu informatycznego, którego koszt tworzenia od 1997 wyniósł aż 3 mld zł.
gah/money.pl
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Przedstawiciel Stowarzyszenia Sieć Obywatelska Watchdog zwraca uwagę, że przykład raportu ZUS wpisuje się stałą praktykę rządzących.
Władza jest bardzo oporna i bardzo skutecznie wykorzystuje na każdym etapie swoje służby prawne, żeby utrudnić sprawę obywatelom
— podkreśla rozmówca Money.pl.
Jak ktoś dostanie 10-stronicowe pismo z 30 wyrokami, nieważne, czy dobrze cytowanymi, to zaczyna się zastanawiać, czy ma rację
— dodaje prawnik.
Gdy dziennikarze zapytali KPRM , dlaczego raport nie został opublikowany otrzymali odpowiedź, w której urzędnicy zasłaniają się ustawę o ochronie informacji niejawnych, a w szczególności zapisem:
o informacjach, których nieuprawnione ujawnienie może mieć szkodliwy wpływ na wykonywanie przez organy władzy publicznej lub inne jednostki organizacyjne zadań w zakresie bezpieczeństwa publicznego oraz interesów ekonomicznych Rzeczypospolitej Polskiej.
Najbardziej zastanawia fakt, że raporty NIK ws. ZUS są ogólnodostępne, a to właśnie kontrola Izby przyczyniła się do podjęcia działań przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
To właśnie NIK na początku 2014 roku przeprowadził w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych dwie kontrole, w wyniku których wykryto wiele zaniedbań, nieprawidłowości, a nawet przesłanki pozwalające podejrzewać, że doszło do korupcji przy przetargu. Izba zarzuciła również ZUS-owi nieznajomość faktycznego zadłużenia przedsiębiorstw, do czego miał się przyczynić nieprawidłowe działanie systemu informatycznego, którego koszt tworzenia od 1997 wyniósł aż 3 mld zł.
gah/money.pl
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/258322-kancelaria-ewy-kopacz-zataila-raport-dotyczacy-nieprawidlowosci-w-zus-eksperci-bija-na-alarm?strona=2