Napieralski odszedł z SLD. "Nasze drogi się rozeszły. Ja wakacji mieć nie będę"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Paweł Supernak
PAP/Paweł Supernak

Poseł Grzegorz Napieralski poinformował w sobotę, że odchodzi z SLD.

Polki i Polacy mają inne oczekiwania, jeżeli chodzi o sposób uprawiania polityki

— powiedział. Dodał, że o planach politycznych poinformuje na początku przyszłego tygodnia.

Napieralski przypomniał, że od kilku miesięcy jest w sporze z kierownictwem i przewodniczącym SLD Leszkiem Millerem.

Nasze drogi się rozeszły i ta wizja uprawiania polityki jest całkowicie odmienna. Dlatego też podjąłem decyzję, że dzisiaj odchodzę z Sojuszu Lewicy Demokratycznej

— powiedział dziennikarzom Napieralski.

Podkreślił, że jest to dla niego bardzo trudna decyzja, a sam „wakacji mieć nie będzie”.

Myślę, że nie ma sensu dzisiaj prowadzić jałowych sporów. Nie ma po co się kłócić i spierać, dlatego że to nie zmienia tak naprawdę naszej rzeczywistości i Polski

— powiedział b. szefa SLD.

Dodał, że o planach politycznych poinformuje na początku przyszłego tygodnia.

Świat i Polska bardzo dynamicznie się zmienia. Było to widać w wyborach samorządowych i prezydenckich. Polki i Polacy mają inne oczekiwania, jeżeli chodzi o sposób uprawiania polityki

— powiedział Napieralski.

W poniedziałek sąd partyjny SLD drugiej instancji złagodził marcową decyzję w sprawie Napieralskiego - ukarał go upomnieniem i zezwolił na pełnienie przez niego funkcji w partii.

Pod koniec marca sąd partyjny SLD orzekł, że Napieralski nie ma prawa przez trzy lata sprawować żadnych funkcji w ugrupowaniu. Była to kara - jak uzasadniano - za krytyczne wypowiedzi pod adresem partii i działanie na jej szkodę. B. liderowi Sojuszu zarzucano, że w swych wypowiedziach oceniał, iż partia nie ma już szans i trzeba zakończyć jej działalność. W kwietniu Napieralski odwołał się od decyzji sądu.

W zeszłym tygodniu b. rzecznik Twojego Ruchu (obecnie bezpartyjny) Andrzej Rozenek zapowiadał, że ma powstać nowa lewicowa partia. Miał ją powołać wspólnie z Napieralskim oraz „innymi politykami młodej generacji”. „To ma być socjaldemokracja na wzór skandynawski; formacja spokoju” - mówił Rozenek.

lw, PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych