Choć środowisko Pawła Kukiza nie działa jeszcze pod żadnym formalnym szyldem, to już boryka się z problemem braku jednomyślności w kluczowych kwestiach. Lider nowej siły politycznej zaprzeczył na Facebooku słowom wypowiedzianym przez prezydenta Lubina Roberta Raczyńskiego.
Samorządowiec i współpracownik Kukiza powiedział w programie „Jeden na jeden” (TVN24):
W sobotę powinno paść już hasło, jak się będzie nazywał ruch Pawła Kukiza.
Raczyński podkreślił, że „to będzie niespodzianka”. W sobotę ma bowiem odbyć się zjazd „woJOWników”, jak określa się sympatyków Pawła Kukiza.
Okazuje się, że słowa prezydenta Lubina nie były konsultowane z… Pawłem Kukizem.
Niniejszym oświadczam , że nie zamierzałem i nie zamierzam podawać nazwy Ruchu na konwencji WoJOWników w Lubinie. To wymysł pana Raczyńskiego i jeśli ma jakąś „niespodziankę” to niech ją sprezentuje w swoim najbliższym otoczeniu, do którego ja osobiscie nie należę
— napisał na swojej stronie na Facebooku Kukiz (pisownia oryginalna – przyp. red.).
Oświadczam również, że priorytetem dla nas jest dziś sprawa REFERENDUM i na tym skupię się podczas Konwencji. Na resztę przyjdzie czas
— dodał muzyk.
Paweł Kukiz napisał również zaskakujące słowa pod adresem osób, które do tej pory uchodziły za jego bliskich współpracowników.
Ewidentnie nasz Ruch jest rozgrywany. To nie przypadek- pan Rybak, pan Raczyński, te wypowiedzi. Na ile są świadomi ich konsekwencji- ich sumienie. Nas nie pokonacie. Nigdy.
— podkreślił Kukiz.
Czy takie przedstawienie problemu przez muzyka oznacza zakończenie współpracy z Robertem Raczyńskim? Wpis Kukiza sugeruje bowiem celowe działanie na szkodę ugrupowania.
gah
Nie zapomnij kupić najnowszego numeru tygodnika „wSieci”!
Największy konserwatywny tygodnik opinii w Polsce w sprzedaży od 22 czerwca br., teraz także w formie e-wydania. Szczegóły na:http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/257161-pierwsze-zgrzyty-w-ruchu-pawla-kukiza-muzyk-odcina-sie-od-slow-prezydenta-lubina-to-wymysl-pana-raczynskiego