Jacek Kurski: Nadal nie wiemy, co było powodem katastrofy smoleńskiej. Potrzebny jest nowy impuls. Ale nie należy robić z tego sztandaru i polityki

fot. TVP Info/wPolityce.pl
fot. TVP Info/wPolityce.pl

Prezydent Duda powinien pojechać z pierwszą wizytą do Waszyngtonu – zarówno do ONZ jak i do prezydenta USA. Drugim celem podróży powinna być ważna stolica europejska: Bruksela, Berlin lub Paryż, a w dalszej kolejności - Kijów lub Wilno - w TVP Info Jacek Kurski ze Zjednoczonej Prawicy. Polityk stwierdził także, że sprawę tragedii smoleńskiej należy wyjaśnić do końca, ale „nie należy robić z tego sztandaru”

Według Jacka Kurskiego prezydentura Andrzeja Dudy na pewno doprowadzi do zmian w polityce zagranicznej, „zarówno merytorycznych, jak i personalnych”. Nie będą one jednak gwałtowne.

To przeciwstawienie narracji straszenia powrotem PiS, że wszystko zostanie wywrócone, że słońce przestanie świecić i krowy dawać mleko, i w ogóle, że będzie jakaś zapaść. Dyplomacja jest wrażliwą sferą, gdzie zmiany muszą być konsekwentne, ale nie rewolucyjne

-– mówił Kurski.

Polityk przekonywał, że konsensus w polityce wschodniej złamał Donald Tusk, po tym jak Jarosław Kaczyński odpowiedział w 2007 na rosyjskie embargo i chciał zablokować dostęp Rosji do OECD.

Tusk złamał jednostronnie ten zakaz. Rosja mogła przystąpić do OECD i łaskawie bardzo długo wycofywała się z embarga. Potem poszedł cały ten reset i zapaść

-– mówił.

Kurski uważa, że Polska nie mogła ulec złudzeniu resetu z Rosją.

Mieliśmy już wtedy bardzo wiele przesłanek wskazujących, że odprężenie na Wschodzie jest fikcją. Przypomnę spalenie instalacji w Możejkach, gdy ni stąd ni zowąd pali się połowa rafinerii, którą kupił Orlen. To było złamanie reguły konsensusu dla doraźnych potrzeb politycznych w Polsce. By osiągnąć propagandową przewagę nad PiS, Donald Tusk zaaplikował Polsce reset, który nie miał najmniejszego sensu. Tym bardziej, że Tusk w lutym 2008 r. usłyszał od Putina, i to nie był żart, propozycję wspólnego rozbioru Ukrainy

-– przekonywał.

Kurski mówił też o roli Polski w Europie. Według niego Andrzej Duda mówi prawdę twierdząc, że jesteśmy poza głównym nurtem.

To prawdziwe zdanie, bardzo bolesne. Dobrze by było, gdyby główny nurt odpowiadał interesom Polski. Polska jest szóstym krajem w UE, którego pozycja nie odpowiada naszemu potencjałowi

-– mówił Kurski.

Pytany, dokąd powinien pojechać z pierwszą wizytą prezydent Andrzej Duda, Kurski wskazał na trzy kierunki.

Stany Zjednoczone, Europa Zachodnia (Berlin, Bruksela lub Paryż) oraz Kijów lub Wilno.

Przypomniał jednocześnie, jak ważne jest wyjaśnienie sprawy katastrofy smoleńskiej.

Nadal nie wiemy, co było jej powodem. Potrzebny jest nowy impuls. Ale nie należy robić z tego sztandaru i polityki, tylko uczciwie wyjaśnić

-– podkreślił.

TVP Info/ansa

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych