Pietrzak o wyroku w sprawie Kiszczaka: Wymiar sprawiedliwości to są osobne grupy przestępcze. Ten wyrok to kpiny. NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Blogpress
Fot. Blogpress

Spadkobiercy z PRL-u są wyjęci spod prawa. Nawet najbardziej zbrodnicze działania nie zostały osądzone. Nie mamy w Polsce wymiaru sprawiedliwości

— mówi w rozmowie z portalem w Polityce.pl Jan Pietrzak.

wPolityce.pl: Czesław Kiszczak usłyszał wyrok w sprawie stanu wojennego. Sąd skazał go na dwa lata więzienia w zawieszeniu. Karę bezwzględnego więzienia, i to na trzy lata usłyszał jakiś czas temu były szef CBA Mariusz Kamiński. Jak Pan ocenia różnice w ocenie działań tych ludzi?

Jan Pietrzak: Obie te sprawy to są kpiny ze zdrowego rozsądku. Gen. Kiszczak powinien usłyszeć inny wyrok, Mariusz Kamiński powinien dostać medal, a nie wyrok. To, co dzieje się w sądach, jest absurdalne. Niestety mam marny osąd tego, jak działa polskie sądownictwo. Tam są jakieś grupy przestępcze. Sądy to jedna taka grupa, prokuratura to druga grupa. Komornicy trzecia. Wymiar sprawiedliwości to są osobne grupy przestępcze, przez nikogo nie wybierane, nie kontrolowane, pod wpływem zapewne służb i powiązań rządowych.

Zapadają jednak przecież również sprawiedliwe wyroki.

Wyroki to jedynie wierzchołek góry lodowej, w tę pozytywną czy negatywną stronę. Jednak często zdarzają się tak straszne wygłupy, że czara goryczy się przelewa i wszyscy w mediach łapią się za głowę, co dzieje się z sądownictwem. Widać upadek wymiaru sprawiedliwości, i na szczeblu zwykłego człowieka i na poziomie osądzania gangsterów.

Czego Pan oczekiwałby  od wyroku w sprawie Kiszczaka? Jaki wyrok powinien usłyszeć?

Oczekuję w tej sprawie sprawiedliwości. On powinien naprawdę zostać osądzonym. Jednak trudno mieć zaufanie do wyroków i procesów. Pamiętamy przecież, że on nie został osądzony przez dziesiątki lat. To sytuacja absurdalna te jego procesy. Nie mam pojęcia, jaki wyrok Kiszczak powinien usłyszeć. On ma tyle nagromadzonych spraw, że trudno powiedzieć. To, co się w tej sprawie dzieje, nie ma jednak nic wspólnego z wymiarem sprawiedliwości w normalnym państwie.

W Pana ocenie komunistyczni zbrodniarze powinni siedzieć w więzieniu? Czy już czas na „odpuszczenie” im?

Już dawno należało tych ludzi osądzić. To jest oczywiste, że ludzie, którzy na to zasłużyli, powinni zostać ukarani. To wiadomo. Mamy obecnie w Polsce całą grupę ludzi wyjętych spod prawa. Spadkobiercy z PRL-u są wyjęci spod prawa. Nawet najbardziej zbrodnicze działania nie zostały osądzone. Niestety w mojej ocenie to jest już nie do odrobienia.

Dlaczego?

Nie mamy wymiaru sprawiedliwości, więc musimy zacząć rekonstrukcję wymiaru sprawiedliwości. Jeśli jakiś rząd zacznie to robić, to może wtedy wróci w Polsce prawdziwe sądownictwo.

Rozmawiał Stanisław Żaryn

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych