Wiceprezes PiS Mariusz Kamiński, który był gościem programu „Jeden na jeden” (TVN24), skomentował sprawę ujawnienia akt ws. afery podsłuchowej i odniósł się do konfliktu na linii Jan Bury – Paweł Wojtunik.
Kamiński podkreślił, że w przypadku Zbigniewa S. prokuratura nie mogła zastosować innego środka, bo doszło do popełnienia przestępstwa. Rozmówca Bogdana Rymanowskiego nie ukrywał jednak swojej krytycznej opinii nt. działań śledczych.
Widać brak powagi w zachowaniu prokuratury
— powiedział Kamiński.
Odnosząc się do postaci Zbigniewa S., były szef CBA powiedział:
Zbigniew S. to dosyć barwna, specyficzna i dziwna osoba. Ktoś użył pana S. i jego względnej popularności, żeby opublikować te dokumenty w jakimś celu.
Mariusz Kamiński podkreślił jednak, że uwaga opinii publicznej jest kierowana w niewłaściwym kierunku.
Istotą jest to, co jest na tych nagraniach i to, jak prokuratura wyjaśnia tę sprawę
— zaznaczył poseł PiS.
Były szef CBA wrócił uwagę, że obywatele mają prawo wiedzieć o nieprawidłowościach, choćby ws. Sławomira Nowaka.
Prokuratura moim zdaniem nie wyjaśnia tych spraw
— powiedział Kamiński.
Polityk skomentował również działania Prokuratora Generalnego w tej sprawie.
Pan prokurator Seremet jest słabym prokuratorem, a jednocześnie nie ma cech charakteru, by sprawił, by prokuratura działała zgodnie z interesem publicznym
— podkreślił Mariusz Kamiński.
Wiceprezes PiS wyraził nadzieję, że dzięki wyborom parlamentarnym dojdzie do zmiany władzy i patową sytuację uda się przerwać.
Ten rząd zrobi wszystko, aby tę sprawę zamieść pod dywan
— zauważył były szef CBA.
Rozmówca Bogdana Rymanowskiego zwrócił uwagę na dwa kluczowe aspekty tej sprawy:
Kto to zrobił i dlaczego to zrobił, a druga, co jest na tych nagraniach. To powinno być – krok po kroku – wyjaśniane, a to nie zostało zrobione.
Kamiński skomentował również konflikt na linii Paweł Wojtunik – Jan Bury.
Jeśli pan poseł Bury doprowadził do sytuacji, że dane osobowe funkcjonariusza operacyjnego, to p. Bury powinien ponieść konsekwencje prawne, ale zadaniem pana Wojtunika było złożenie zawiadomienia do prokuratury, a pan Wojtunik napisał list do premier Kopacz
— przypomniał poseł PiS.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wiceprezes PiS Mariusz Kamiński, który był gościem programu „Jeden na jeden” (TVN24), skomentował sprawę ujawnienia akt ws. afery podsłuchowej i odniósł się do konfliktu na linii Jan Bury – Paweł Wojtunik.
Kamiński podkreślił, że w przypadku Zbigniewa S. prokuratura nie mogła zastosować innego środka, bo doszło do popełnienia przestępstwa. Rozmówca Bogdana Rymanowskiego nie ukrywał jednak swojej krytycznej opinii nt. działań śledczych.
Widać brak powagi w zachowaniu prokuratury
— powiedział Kamiński.
Odnosząc się do postaci Zbigniewa S., były szef CBA powiedział:
Zbigniew S. to dosyć barwna, specyficzna i dziwna osoba. Ktoś użył pana S. i jego względnej popularności, żeby opublikować te dokumenty w jakimś celu.
Mariusz Kamiński podkreślił jednak, że uwaga opinii publicznej jest kierowana w niewłaściwym kierunku.
Istotą jest to, co jest na tych nagraniach i to, jak prokuratura wyjaśnia tę sprawę
— zaznaczył poseł PiS.
Były szef CBA wrócił uwagę, że obywatele mają prawo wiedzieć o nieprawidłowościach, choćby ws. Sławomira Nowaka.
Prokuratura moim zdaniem nie wyjaśnia tych spraw
— powiedział Kamiński.
Polityk skomentował również działania Prokuratora Generalnego w tej sprawie.
Pan prokurator Seremet jest słabym prokuratorem, a jednocześnie nie ma cech charakteru, by sprawił, by prokuratura działała zgodnie z interesem publicznym
— podkreślił Mariusz Kamiński.
Wiceprezes PiS wyraził nadzieję, że dzięki wyborom parlamentarnym dojdzie do zmiany władzy i patową sytuację uda się przerwać.
Ten rząd zrobi wszystko, aby tę sprawę zamieść pod dywan
— zauważył były szef CBA.
Rozmówca Bogdana Rymanowskiego zwrócił uwagę na dwa kluczowe aspekty tej sprawy:
Kto to zrobił i dlaczego to zrobił, a druga, co jest na tych nagraniach. To powinno być – krok po kroku – wyjaśniane, a to nie zostało zrobione.
Kamiński skomentował również konflikt na linii Paweł Wojtunik – Jan Bury.
Jeśli pan poseł Bury doprowadził do sytuacji, że dane osobowe funkcjonariusza operacyjnego, to p. Bury powinien ponieść konsekwencje prawne, ale zadaniem pana Wojtunika było złożenie zawiadomienia do prokuratury, a pan Wojtunik napisał list do premier Kopacz
— przypomniał poseł PiS.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/255531-mariusz-kaminski-o-aferze-podsluchowej-ten-rzad-zrobi-wszystko-aby-te-sprawe-zamiesc-pod-dywan
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.