Marek Opioła o aktach ws. afery taśmowej: "Ta sprawa nie jest wyjaśniona od roku. Czekam na jej pełny obraz!" NASZ WYWIAD

Po stronie koalicji nie było woli, aby wyjaśnić aferę taśmową. Mam nadzieję, że dopiero po wczorajszej publikacji rządzący dojdą do wniosku, że warto tę kwestię rozwiązać

— mówi portalowi wPolityce.pl poseł PiS Marek Opioła z sejmowej komisji ds. służb specjalnych.

wPolityce.pl: Jakie wnioski można wyciągnąć z publikacji akt śledztwa ws. afery taśmowej?

Marek Opioła (PiS): Pierwszym wnioskiem, jaki nam się od razu nasunął było powołanie komisji śledczej w tej sprawie. W tym zdaniu trwamy zresztą od września ubiegłego roku. Złożyliśmy zresztą w tej sprawie wniosek do marszałka Sejmu. Do dziś nasz wniosek nie został uwzględniony. Dopiero wyciek tomów akt i opublikowanie ich na Facebooku doprowadziły rządzących do refleksji. Jak rozumiem, ten punkt zostanie wprowadzony pod głosowanie.

Dziennikarz „Gazety Wyborczej” Wojciech Czuchnowski apeluje o zatrzymanie Zbigniewa Stonogi. Czy rzeczywiście taki środek powinien być zastosowany wobec człowieka, który ujawnił akta?

Tę sytuację można interpretować dwojako. Z jednej strony faktem jest, że w tych materiałach są dane drażliwe – numery PESEL, adresy czy numery telefonu. Przypominam, że takie informacje są prawnie chronione. Dlatego prokuratura powinna w tym zakresie podjąć działania. Warto jednak zastanowić się, czy publikacja akt nie doprowadzi do tego, że koalicja wreszcie coś z zrobi z tą sprawą. Jak wiemy, po stronie koalicji rządzącej nie było woli, aby wyjaśnić aferę taśmową. Mam nadzieję, że dopiero po wczorajszej publikacji rządzący dojdą do wniosku, że warto tę kwestię rozwiązać. Naszym zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest komisja śledcza.

Czy Zbigniew Stonoga postąpił słusznie?

Proponuję, żeby każdy sam to ocenił we własnym zakresie. Niech każdy oceni również, co koalicja rządząca wyczyniała za plecami obywateli.

Jaką naukę Polacy powinni wyciągnąć z tej sytuacji?

Trudno to ocenić po kilku czy kilkunastu godzinach od publikacji materiałów. Jutro informację w tej sprawie ma przedstawić Sejmowi Prokurator Generalny. Chciałbym też poznać stanowisko prokuratury, dla której ta sytuacja jest ogromnym kłopotem. Materiały drażliwe zostały już ujawnione i śledczy muszą sobie z tym poradzić. Można również założyć wariant, w którym prokuratura nie będzie chciała kontynuowania prowadzenia tej sprawy. Dlatego czekam na wydarzenia, które ukażą nam cały obraz tej sprawy. Faktem jest, że prawie od roku ta sprawa nie jest wyjaśniona. Co więcej, mieliśmy jako komisja służb specjalnych wiele posiedzeń w tej sprawie i widzieliśmy, że prokuratura nie posuwa się dalej i jest na tym samym etapie, co we wrześniu ubiegłego roku.

Rozmawiał Aleksander Majewski

---

O Pawle Wojtuniku, aferze taśmowej i innych niejasnych sprawach szefa CBA, pisze Wojciech Surmacz w najnowszym numerze tygodnika „wSieci”.

Największy konserwatywny tygodnik opinii w Polsce w sprzedaży od 8 czerwca br., teraz także w formie e-wydania. Szczegóły na:http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.