Kim są "kukizowcy"? Zakończyła się debata z liderami ruchu Pawła Kukiza. NASZA RELACJA

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl/tvn24
fot. wPolityce.pl/tvn24

Michał Szułdrzyński i Łukasz Warzecha pytali o to czym tak naprawdę jest ruch, który reprezentowali zaproszeni goście.

Z grupy samorządowców staliście się ludźmi, którzy są w ugrupowaniu, które będzie miało realną szansę na rządzenie. Mówicie, że w dwa tygodnie nie zrobicie planu, ale co oprócz JOW-ów jest w waszym programem?

— pytał dziennikarz „Rzeczpospolitej”.

Jesteście w sytuacji, w której możecie dostać poważny mandat, a nie wiemy co chcecie zrobić, ani kto chce to zrobić. Nie wiemy, czy to będzie partia, czy komitet społeczny. Ludzie mogą przez to przestać wam ufać

— mówił Łukasz Warzecha.

Zapraszamy na zjazd 27 czerwca w Lubinie. Na jesieni będziemy mieli program, a w tym miesiącu pokażemy podstawowe tezy. Chcemy się skupić na młodych ludziach. Proszę się nie spodziewać 27 jakiegoś wielkiego programu. Przejrzałem programy innych partii, one są nieaktualne, a partie i tak ich nigdy nie realizują. Nie chce zdradzać kto pracuje nad programem

— odpowiedział Hałaczkiewicz.

Ja rozumiem ten państwa niepokój, ale mamy mało czasu. Łączy nas niechęć do biurokracji. Dokładnie wiemy co zrobić

— powiedział Raczyński i dodał, że trudno jest mówić o chociażby o poszczególnych ministerstwach.

Nie oczekujcie konkretów w odpowiednich działach, bo nie wiemy czy te działy powinni istnieć

— zaznaczył współpracownik Pawła Kukiza podając przykład Ministerstwa Edukacji.

« poprzednia strona
1234
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych