Prof. Zybertowicz: Szef CBA wysyłając list do Ewy Kopacz wszedł w rolę polityka. "Wojtunik musi czuć się silny". NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Jest jeszcze inna interpretacja - być może nie chodzi o tu o samego Burego, ale o naciski i zagrożenie dla funkcjonariuszy CBA płynące z innych stron. Być może broni on nie tylko tego konkretnego przypadku, tylko jest to sygnał ostrzegawczy: „przestańcie majstrować mi przy służbie, bo zaczynam robić rzeczy niekonwencjonalne”.

W każdej z tych interpretacji Paweł Wojtunik wyrasta na gracza stricte politycznego, i to gracza, który chce rozdawać karty.

Takie można mieć wrażenie - czy on przestrzeliwuje swoją pozycję, czy nie, to się okaże niebawem. To Maciej Wąsik na portalu wPolityce.pl mówił, że szef CBA trzymając infoaferę jakby w zamrażarce, staje się częścią gry politycznej. Nie wiem, czy w zamrażarce trzyma ją CBA, czy może jednak prokuratura. Może być jednak tak, że w pewnych fazach postępowań śledczy mają wszystkie nitki, a Wojtunik wysyła ostrzeżenie do innych aktorów, że jest zdeterminowany.

Pozostaje też zawsze scenariusz, w którym Wojtunik zachowuje się nieracjonalnie i puściły mu nerwy z przyczyn, których opinia publiczna nie zna. Choć to mało prawdopodobne, ponieważ z punktu widzenia jego kariery i pozycji wykonywał do tej pory ruchy dość roztropne.

Panie profesorze, na koniec pytanie do pana jako byłego doradcy prezydenta Lecha Kaczyńskiego właśnie do spraw służb specjalnych. W jaki sposób nowy prezydent, Andrzej Duda, może przypilnować interesów państwa w tym zakresie?

Prezydent nie posiada instrumentów zarządczych poza nominacjami (lub odmową nominacji) stopni generalskich. Posiada natomiast uprawnienia do zasięgania informacji, przez co pośrednio zadaniowuje służby, wskazując, w jakich sprawach przy realizacji swojej polityki domaga się informacji, tą drogą może pośrednio kontrolować i wskazywać, w jakich sprawach newralgicznych dla państwa służby nie zdobył informacji. Słowem, prezydent Duda może być precyzyjnym recenzentem służb specjalnych, dając jasne sygnały dla opinii publicznej.

Rozmawiał Marcin Fijołek

« poprzednia strona
12

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych