Jerzy Owsiak chętnie otacza się młodymi ludźmi i udaje reprezentanta ich interesów. Jednak gdy przyszło do komentowania 25-lecia „polskiej wolności” zamiast próbować wczuć się w sytuację polskiej młodzieży postanowił przekonywać, w jak radosnych czasach, pełnych możliwości ona żyje.
**Teraz mówi się, próbuje mi się wmówić, że emigracja jest jakimś złem… Emigracja jest przywilejem! Ja mogę emigrować, jeśli mam ochotę. To jest ogromny przywilej tych czasów, że mogę podjąć taką decyzję i wyjechać
— mówił w TVN Biznes i Świat Owsiak, przekonując, że miliony Polaków zmuszonych do życia na emigracji powinno się cieszyć.
Na uwagę, że Polacy muszą emigrować, a nie chcą, Owsiak wskazuje, że nie ma żadnego problemu.
Cały świat podróżuje wte i nazad. Mało tego… kiedyś wyjazd łączył się z tym, że paszport został porzucony, czułeś się wygnańcem, albo i gorzej uciekłeś z kraju. Tak się mówiło. Ja mam poczucie, że to ty dziś wybierasz, gdzie chcesz jechać, gdzie chcesz ułożyć sobie…
— przekonywał szef WOŚP.
Dodaje, że Polacy na emigracji często notują wielkie sukcesy, więc należy się cieszyć z wyjazdów.
Wielu z nich (Polaków – red.) bardzo się udało, są świetnymi pracownikami, menadżerami, czy to jest Anglia, czy inny kraj. Oni nie widzieli kiedyś, że w ogóle jest taka możliwość
— mówił Owsiak, przekonany, że Polacy wrócą kiedyś do kraju.
Ci młodzi ludzie, ja zjem swoje kapcie, jeśli będzie inaczej, nie za dziesięć, może za pięć, może za piętnaście czy dwadzieścia lat wrócą tutaj
— zapewniał Owsiak.
W czasie audycji gość zdradził również po co jest wynajmowany przez liczne firmy.
Mam to szczęście, że firmy mnie wynajmują, żebym wlał ten optymizm, żebym powiedział: „słuchajcie, nam się udało, bo poszliśmy tak i tak”. 26 lat tego kraju, to przypomnijmy sobie, ludzie szybko zapominają, co było pięć lat temu. 26 lat temu byliśmy zalani „szczękami”, sprzedażą pojedynczych towarów, nosiliśmy kanistry, panowie mieli włosy niczym płetwę, tureckie spodnie, swetry w stylu Ikononowicza. A panie też nie lepiej wyglądały… Wyglądaliśmy jak nie z tej ziemi, mieliśmy produkcję ortalionów
— wymieniał sukcesy polskiego ćwierćwiecza Owsiak.
I oddał, że „na takie sukcesy pracują narody przez dziesiątki lat”.
My nagle, bo ja czytam o tym, staliśmy się potentatami w sprzedaży ciężkiego towaru. Niemcy od nas kupują autobusy, tramwaje. 26 lat temu ktoś by o tym pomyślał? Domyślaliśmy się, że nasze okna będą w całej Europie?
— pytał Owsiak. Szkoda, że nie zauważył, że świetne polskie autobusy i tramwaje nie są kupowane przez Polskę. Kraj jest tak przepełniony sukcesami, że nie musi już wspierać rodzimego przemysłu.
Komentując nastroje Polaków Owsiak znów wypowiedział się w sposób zaskakujący.
Został nam foch. To jest coś, co mamy. To jest jakiś narodowy foch. Sprzedajmy go, jak sprzedaliśmy jabłka. Sprzedaliśmy wszystkie jabłka, mimo rosyjskiego embarga, znaleźliśmy nowe rynki. Stocznie nasze zaczynają działać, bo budują platformy wiertnicze, a nie koniecznie okręty. Jeśli to teraz podsumować. Czy ja bym mógł w Polsce tamtej robić wielki piękny festiwal? Nigdy bym o tym nie pomyślał. A jednak to się dzieje. Jeśli człowiek jest konsekwentny, to robi coś w jedną osobę, powinniśmy się uczyć samodzielności. Bądźmy więcej optymistami
— przekonuje Owsiak.
Gość TVN był pytany o tezy, że Polskę trzeba naprawić. W jego ocenie to „demagogia”.
Dla mnie się nie psuje. To jest demagogia, która także funkcjonowała. To jest również taki produkt polski. Była nowomowa, jak był PRL, pewne rzeczy się nazywało, pewne rzeczy nazywało się inaczej, wyszukiwało się szkodników. Mam wrażenie, że ci, którzy z tego powodu kiedyś cierpieli sami teraz tak działają. Co to znaczy naprawić Polskę?
— pytał Owsiak.
Zaznaczał, że „on byłby naprawiaczem”.
I zaraz dodał:
Nie wchodzę do polityki, bo ona jest smutna, brudna, nudna. Zabierałaby mi soboty, zabierałaby mi weekendy, zabrałaby mi Przystanek Woodstok, kumpli.
W kolejnych słowach zaznaczał, że „polityka w nim siedzi”.
Nie interesuje mnie włączenie się w politykę. Jednak ja wciąż muszę zajmować się polityką. Ostatnio rozmawiałem o nowych miejscach geriatrycznych w Warszawie. My się do nich przystawiamy i nagle polityka wchodzi, bo okazuje się, że trzeba kontrakt najpierw podpisywać i tak dalej. To jest polityka
— tłumaczył. Kontrakt uwiera? Chciałoby się zawierać umowy pod stołem?
Na koniec Owsiak uznał, że może mówić jakie powinny być standardy życia politycznego.
Skandalicznym jest, że poseł przechodzi z jednego ugrupowania do drugiego. To jest skandaliczne. To powinien być ostracyzm, z nim nie powinno się rozmawiać. Bo to jest totalnie nieuczciwe. Skandaliczne jest, że z moich podatków opłaca się partie polityczne. To jest nie do przyjęcia.
— narzekał Jerzy Owsiak, którego interesy budzą do dziś poważne wątpliwości. Wątpliwości potwierdzone przez sąd.
Jak widać establishment III RP woli wychwalać 25-lecie wolności niż spojrzeć krytycznie. Ale co się dziwić…
wrp
Poruszająca lektura!
Najnowsza książka Andrzeja Nowaka, Adama Bujaka i Janusza Koweckiego pt.„Wygaszanie Polski 1989-2015”.
Dokumentalny zapis tragicznego stanu, w jakim znalazła się Polska po ponad dwóch dekadach transformacji ustrojowej. Raport otwarcia dla sił, które podejmą niezbędne zadanie odbudowy naszego kraju.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/254969-nieslychane-owsiak-przekonuje-probuje-mi-sie-wmowic-ze-emigracja-jest-jakims-zlem-emigracja-jest-przywilejem?wersja=mobilna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.