Powinniśmy się skoncentrować na tym, żeby lepiej rozmawiać z obywatelami i umieć przekonać ich do tego, że nie jesteśmy sytymi, zadowolonymi z siebie kotami -mówił Rafał Trzaskowski w TVP Info.
Nie to, kto jest twarzą w sztabie będzie świadczyło o naszym sukcesie. Tu chodzi o jasną, klarowną opcję i propozycję dla wyborców: przekonanie ich, że dalej warto głosować na PO.
-– mówił wiceminister spraw zagranicznych. Przekonywał, że czas by politycy PO przestali się zajmować sobą, a zajęli się wyborcami.
I pokazali, że nam naprawdę cholernie zależy na tym, żeby przekonać Polaków, że ta alternatywa jest dobra i dla Polski i dla wyborców
— stwierdził.
Trzaskowski,nie krył, że przegrana Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich była dla niego zaskoczeniem.
Na pewno ta kampania również została przegrana w internecie. I w ogóle technicznie, mówiąc oględnie, słabo nam wyszła, bo np. nie było widać naszych plakatów w różnych miejscach. Przede wszystkim, trzeba się zastanowić, co dalej
-– mówił wiceminister.
Jego zdaniem prezydent Duda wygrał tę kampanię „rozmową z ludźmi, a PO najwyraźniej zbyt mało takich rozmów prowadziła”.
Według Trzaskowskiego, Platforma musi pokazać, jak wiele zrobiła przez osiem lat rządów.
Ale nie za pomocą pewnych wskaźników, bo to najwyraźniej nie trafia do wszystkich wyborców. Trzeba rozmawiać otwartym językiem z obywatelami i to jest to co będziemy musieli robić. Nie zgadzam się jednak, że nie można pokazywać pewnego wyboru. Bo tu nie chodzi o żadne straszeniem PiS-em, ale trzeba pokazać alternatywę: jaką wizję państwa ma PO, a jaką PiS. I pytanie do PiS, aby pokazał, kto ma być premierem i kim będą ministrowie, te wizje Polski są zupełnie inne. Wizja PO, to nieingerowanie państwa w życie obywateli
-– tłumaczył.
Minister stwierdził, że Paweł Kukiz był wiarygodny dla części elektoratu ponieważ był wiarygodny w swoim buncie.
Teraz jest pytanie, jaką ma ofertę dla obywateli. Bo jeżeli ta oferta ma mówić ja się buntuję, sprzeciwiam się temu systemowi i tak naprawdę nie mam nic do zaoferowania, to w pewnym momencie obywatele zaczną zadawać pytania o wiarygodność
-– przekonywał.
Nie powinniśmy się oglądać na Kukiza czy Petru, tylko powinniśmy się skoncentrować na tym, żeby lepiej rozmawiać z obywatelami i umieć przekonać ich do tego, że nie jesteśmy sytymi, zadowolonymi z siebie kotami. Jeżeli tego nie zrobimy, to może być niewesoło
-– dodał.
Trzaskowski przyznał, że ustawy o związkach partnerskich i In vitro nie są dla ludzi „rzeczami podstawowymi, chociaż są ważne.
Ja jestem akurat liberałem w PO i od samego początku popierałem te dwa rozwiązania. Ważne, że w in vitro światopogląd nie powinien mieć nic do znaczenia. Powinniśmy to wprowadzić
-– mówił.
Jeżeli chodzi o związki partnerskie, to takie podstawowe prawa są rzeczą obowiązkową w nowoczesnym państwie. One nie muszą być rejestrowane w USC tylko u notariusza, ale dla mnie to jest sprawa bardzo istotna. Prawdą jednak jest, że Polaków interesują inne kwestie
-– podkreślił.
Na koniec rozmowy Trzaskowski stwierdził, że Platforma musi teraz zewrzeć szyki.
Nie to kto jest twarzą w sztabie będzie świadczyło o naszym sukcesie. Tu chodzi o jasną, klarowną opcję i propozycję dla wyborców: przekonanie ich, że dalej warto głosować na PO.
— przekonywał.
TVP Info/ansa
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/254621-rafal-trzaskowski-pokazmy-ze-nie-jestesmy-sytymi-kotami
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.