No i zaczyna się stara jazda po bandzie. Reżimowi żurnaliści otrząsnęli się już z pierwszego szoku powyborczego i zaczynają starą śpiewkę. Ostatni „news”medialny – szukanie podobieństwa Andrzeja Dudy do znanego aktora Romana Kłosowskiego (wysmażony na podstawie dwóch zdjęć, na których obaj panowie mają ten sam grymas twarzy) – jest beznadziejnie głupi i żałosny.
Uwielbiam pana Romana za jego vis comica i wspaniałe role komediowe (choćby Maliniaka z „Czterdziestolatka”) – ale zestawienie wysokiego i przystojnego prezydenta elekta z charakterystycznym aktorem komediowym „nikczemnej” wręcz postury, grającym zwykle drobnych cwaniaków (z czego dworował sobie bardzo często sam Kłosowski) – nie zaszkodzi żadnemu z ww. panów. Wystawia jednak fatalną opinię resortowym hienom dziennikarskim, które dla osiągnięcia celu i zohydzenia przeciwnika politycznego nie cofną się przed żadnym draństwem czy podłością…
Tymczasem „platfusy” na nowo wywlekają starą śpiewkę straszenia rządami PiS-u.No bo kto po tylu latach medialnego prania mózgu pamięta jeszcze te dwa lata, gdy mimo piekielnie trudnej koalicji rządzącej mieliśmy maksymalne wskaźniki ekonomiczne, podatki obniżano, a wystraszeni bandyci, złodzieje i łapówkarze ze wstydem przemykali się chyłkiem pod ścianami, nastawiając na wszelki wypadek budzik na 6’00”…
Dziś, gdy ilość podsłuchów zakładanych Polakom bije rekordy świata, gdy władza przymyka oczy na szabrowanie kraju a bezkarni przestępcy i byli TW brylują na co dzień w mediach jako „autorytety” – straszenie powrotem do prawa i sprawiedliwości (w wymiarze nie partyjnym, tylko „dekalogowym”) zakrawa na kosmiczną bezczelność, za którą już wkrótce rządzący poniosą zasłużoną karę. O ile jesienią znów dopilnujemy liczenia głosów przy urnach…
Na wszelki wypadek przypomnę wciąż aktualny wierszyk:
ODCZŁOWIECZANIE
Nazywają nas podle, nic się nie hamując:
Ścierwem pisowskim. Śmieciem. Watahą. Żartują?
Prawego patriotę okrzykną despotą,
Talibem, oszołomem, moherem, idiotą…
Sami szczując – zaszczutych „szczujnią” przezywają.
Porównują do bydła. I odczłowieczają.
Chcą ubezwłasnowolnić! Sorry, taki klimat…
(Zwykle bydło się doi… Albo się zarzyna…)
Pomagają w tym chwacko, na odlew, jak leci
Usłużni żurnaliści… Resortowe dzieci…
Nie cofną się przed niczym… Sfabrykują kłamstwa…
Po trupach prąc do celu – przełkną każde draństwo…
A gdy już spreparują zarzuty i słowa,
Gdy naród wytresują – tak jak psy Pawłowa –
Sondażownie pokażą (za niezłe pieniądze),
Jak wybory naginać po myśli rządzących…
Nie wiem, jak ich określić. Odczłowieczać nie chcę…
(Plugawy język mówcy – o nim jest świadectwem).
Szukam słów, co oddadzą istotę problemu;
Szacunku nie ujmując żadnemu bliźniemu…
Więc nie będę was równać do paskudnych gadzin,
Bo bym pewnie tym samym gadziny obraził…
Jest epitet najgorszy! Nimże tu zaskoczę;
Ludziom prawym, pobożnym – spędzałby sen z oczu.
.
Nazwę was ZŁYMI LUDŹMI, co – świadomi winy –
Dla władzy są gotowi ZŁO każde uczynić…
(tomiku „Ja tu zostaję”)
PS Minister Rafał Trzaskowski z PO gościł ostatnio w programie TVN „Piaskiem po oczach”. Platforma Obywatelska – załamana wizerunkową klęską wyborczą „starych i pysznych” działaczy – wysyła teraz do mediów „młodych, przystojnych i sympatycznych”, chcąc zniwelować „efekt świeżości Dudy” i odrobić do jesieni starty sondażowe. Lub przynajmniej je wyhamować.
Niestety – sama zmiana twarzy i stylu komunikowania się nie przyniesie poprawy sytuacji. Tu nie chodzi o słowa czy formę. Tu chodzi o FAKTY. Wszyscy dziś widzą wasze starania o rozszabrowanie tego, co jeszcze zostało do rozszabrowania. A więc o kolejny przetarg. Kolejny przekręt. Wyprzedaż resztek majątku narodowego. I – na wszelki wypadek – wymiana sędziów w Trybunale Stanu… Zuchy!
„Walnijmy się w swoje własne piersi!” – mówi dziś minister Trzaskowski. „Walę się we własne piersi…” – powtarza potem wielokrotnie ww. w programie TVN-u.
Ano – walcie się chłopaki. Tyle tylko wam pozostało…
I – dla przypomnienia paru zasad – nie tylko moja deklaracja:
JA TU ZOSTAJĘ! (z najnowszej, „antygenderowej” płyty zespołu „Zayazd” pt. „Ja jestem twój dom…”)
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/254592-platfusy-na-nowo-wywlekaja-stara-spiewke-straszenia-rzadami-pis-u-rece-precz-od-dudy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.