Premier Grecji nie czuje się odpowiedzialny za brak porozumienia z wierzycielami

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Szef rządu Grecji Aleksis Cipras oświadczył w niedzielę, że jego kraju nie powinno się obwiniać o to, iż nie osiągnął dotąd porozumienia z wierzycielami. Wezwał przywódców unijnych do pominięcia „rozmów technicznych” i znalezienia rozwiązania politycznego.

Grecja prowadzi z wierzycielami negocjacje w sprawie odblokowania pomocy finansowej w zamian za reformy, ale oczekuje się, że wyznaczony na niedzielę termin ich zakończenia nie zostanie dotrzymany - pisze agencja Reutera powołując się na źródła zaznajomione z przebiegiem rozmów.

To, że nie osiągnęliśmy porozumienia z naszymi partnerami nie jest spowodowane naszą bezkompromisowością ani niezrozumiałą postawą strony greckiej

— napisał Cipras w materiale zamieszczonym w niedzielę na stronie internetowej francuskiego dziennika „Le Monde”.

Grecki premier uważa, że powodem jest raczej „obsesja niektórych przedstawicieli instytucjonalnych, którzy nalegają na nierozsądne rozwiązania i są obojętni na demokratyczny rezultat niedawnych greckich wyborów”.

Według Ciprasa grecki rząd jest gotów na kompromisy, np. w kwestii prywatyzacji, mimo „ideologicznej opozycji” lewicowej partii Syriza, która wygrała wybory.

Mimo trwających już cztery miesiące rozmów władze Grecji nie zdołały dotąd porozumieć się z MFW i swymi partnerami ze strefy euro w sprawie uwolnienia wynoszącej do 7,2 mld euro pozostałej transzy pomocy, co zapobiegłoby bankructwu państwa. Kredytodawcy domagają się jednak w zamian kontynuowania reform i cięć budżetowych, co Ateny odrzucają. 30 czerwca kończy się przedłużony plan pomocowy dla Aten.

Sytuacja finansowa Grecji jest dramatyczna - do 5 czerwca musi spłacić kolejną transzę swych należności wobec MFW w kwocie około 300 mln euro. Łącznie MFW powinien od niej otrzymać w przyszłym miesiącu około 1,55 mld euro. Rzecznik MFW William Murray ostrzegł, że Grecja zostanie pozbawiona finansowania z Funduszu, jeśli nie zapłaci należnej raty.

ansa/PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych