Widzieliśmy w kampanii młodego, zdolnego, unikającego radykalizmów kandydata, który niestety już kilka dni po swoim wyborze zaczął się zachowywać bardzo konfrontacyjnie – skomentował wybór Andrzeja Dudy na prezydenta Michał Kamiński, były polityk PiS, a obecnie sekretarz stanu w KPRM.
Jego zdaniem przed największą partią opozycyjną stoi wiele wyzwań przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi. Docenił za to Jarosława Kaczyńskiego, który potrafił się „schować” w kampanii.
Pół roku temu większość Polaków nie wiedziała, kim jest Andrzej Duda, a dziś wybrali go prezydentem. Trochę poszli na randkę w ciemno – powiedział Kamiński, który według medialnych przecieków wspomagał kampanię Bronisława Komorowskiego w ostatnich dniach przed drugą turą wyborów.
Według niego Duda zachował się odpowiednio w czasie wieczoru wyborczego, gdy w spokojny sposób dziękował za otrzymane głosy i zapowiadał „otwarcie Pałacu Prezydenckiego”.
Widziałem skromnego człowieka, który w sposób grzeczny i miły podziękował swojemu rywalowi i szefowej swojej kampanii. A jest za co dziękować, bo kampania Andrzeja Dudy była bardzo dobra i dzięki niej wygrał. Zachował się tak, jak powinien się zachować umiarkowany zwycięzca wyborów prezydenckich – ocenił Kamiński.
Jednocześnie skrytykował prezydenta elekta za jego wypowiedzi w czasie piątkowej uroczystości przekazania mu uchwały PKW o wyborze na urząd prezydenta. Duda i politycy PiS mówili o „okresie przejściowym”, w czasie którego rząd powinien powstrzymać się od podejmowania kontrowersyjnych decyzji i ograniczyć się do administrowania.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Widzieliśmy w kampanii młodego, zdolnego, unikającego radykalizmów kandydata, który niestety już kilka dni po swoim wyborze zaczął się zachowywać bardzo konfrontacyjnie – skomentował wybór Andrzeja Dudy na prezydenta Michał Kamiński, były polityk PiS, a obecnie sekretarz stanu w KPRM.
Jego zdaniem przed największą partią opozycyjną stoi wiele wyzwań przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi. Docenił za to Jarosława Kaczyńskiego, który potrafił się „schować” w kampanii.
Pół roku temu większość Polaków nie wiedziała, kim jest Andrzej Duda, a dziś wybrali go prezydentem. Trochę poszli na randkę w ciemno – powiedział Kamiński, który według medialnych przecieków wspomagał kampanię Bronisława Komorowskiego w ostatnich dniach przed drugą turą wyborów.
Według niego Duda zachował się odpowiednio w czasie wieczoru wyborczego, gdy w spokojny sposób dziękował za otrzymane głosy i zapowiadał „otwarcie Pałacu Prezydenckiego”.
Widziałem skromnego człowieka, który w sposób grzeczny i miły podziękował swojemu rywalowi i szefowej swojej kampanii. A jest za co dziękować, bo kampania Andrzeja Dudy była bardzo dobra i dzięki niej wygrał. Zachował się tak, jak powinien się zachować umiarkowany zwycięzca wyborów prezydenckich – ocenił Kamiński.
Jednocześnie skrytykował prezydenta elekta za jego wypowiedzi w czasie piątkowej uroczystości przekazania mu uchwały PKW o wyborze na urząd prezydenta. Duda i politycy PiS mówili o „okresie przejściowym”, w czasie którego rząd powinien powstrzymać się od podejmowania kontrowersyjnych decyzji i ograniczyć się do administrowania.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/254414-co-powiedziec-po-takiej-klesce-michal-kaminski-komentuje-wyniki-wyborow-prezydenckich?strona=1