Straszą, ciągle straszą… Już nie tylko PiS-em. Bogdan Klich: „Po przegranej Komorowskiego Polska może wypaść z europejskiej czołówki”

fot. YouTube
fot. YouTube

Wszyscy rycerze prezydenta zostali wezwani na pole bitwy. Mają szukać sposobów na mobilizację wyborców, którzy w pierwszej turze nie dopisali. Bogdan Klich, były szef MON w rozmowie z portalem Interia straszy, już nie tylko PiSem. Jeśli przegra Komorowski, ma być znacznie gorzej.

Może się zdarzyć, że - jak nie wygra Bronisław Komorowski - Polska będzie targana wewnętrznymi napięciami i wypadnie z czołówki rozwijających się krajów w Europie

— przekonuje człowiek, który na wahaniach nastrojów zna się jak mało kto, wszak jest z wykształcenia psychiatrą.

Bezpieczeństwo i dialog wymagają naszej aktywności, dlatego w drugiej turze trzeba ich bronić

— dodaje. Dlaczego Komorowski powinien, według niego wygrać?

Ponieważ jest dobrym prezydentem. Po prostu. Dobrze wykonuje swoją pracę, ma odpowiednie przymioty osobowe: jest człowiekiem decyzyjnym, stanowczym, kompetentnym. Próbowano mu w ciągu ostatnich kilkunastu tygodni przyprawić „gębę” śpiocha i osoby pasywnej, co nie jest prawdą. Jego cechy charakteru są inne i mogę o tym zaświadczyć bazując na naszej wieloletniej współpracy. Poza tym prezydent podejmuje słuszne decyzje w odpowiednim czasie

— mówi Klich, co jednak wskazuje na jego lekkie oderwanie od rzeczywistości. I dodaje, że Platforma już myśli o jesiennych wyborach parlamentarnych, w których zwycięstwo wcale nie jest oczywiste. Szczególnie po przegranej przez Komorowskiego pierwszej turze wyborów prezydenckich.

Traktuje to jako poważny sygnał, wymagający natychmiastowej reakcji, a także źródło gigantycznej motywacji do tego, żeby przekonywać obywateli do swoich racji. Dlatego też już w ostatni czwartek rozpoczęliśmy prace nad nowym programem Platformy Obywatelskiej, który ma stać się naszą ofertą w zbliżającej się kampanii parlamentarnej

— dodaje poseł PO.

Pierwsza tura pokazała, że ok. 1/3 wyborców jest skłonna zagłosować i aktywnie bronić bezpieczeństwa i dialogu, haseł, pod którymi o reelekcję ubiega się prezydent Komorowski. Nie wiemy, ilu uznało, że zwycięstwo Komorowskiego jest przesądzone więc pierwszą turę zlekceważyli

— przyznaje. To ma chyba być wezwanie do mobilizacji. Słabe, jak na kogoś kto szefował resortowi obrony narodowej.

źródło: interia.pl/WUj


Prawdziwe oblicze Bronisława Komorowskiego w najnowszej książce Wojciecha Sumlińskiego „Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego”. Przeczytaj koniecznie!

Pozycja dostępna wSklepiku.pl.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych