"Komorowski, prezydentem naszej wolności" chwyci? Prof.Markowski: "To bardzo dobre hasło". Dr Kotras: "Z pewnością nie uwiedzie"

Prof. Radosław Markowski i dr Marcin Kotras, ocenili hasło „Komorowski, prezydent naszej wolności” na łamach „Gazety Wyborczej”.

Według politologa i dyrektora Centrum Studiów nad Demokracją, prof. Radosława Markowskiego hasło Komorowskiego jest krótkie i eksponuje ważny element. Stwierdził, że trafnie pokazuje dylemat, którego Polacy wcześniej nie dostrzegali i tłumaczy:

W czasie wyborów zdecydujemy, czy będziemy opowiadać się za państwem, w którym niezbywalne wolności człowieka będą respektowane, państwem umiarkowanie liberalnym, które kreuje reguły gry, pilnuje, by obywatele przestrzegali prawa, ale nie ingeruje w decyzje gospodarcze

— czytamy w „Gazecie Wyborczej”.

Politolog dalej pyta:

Czy też wybierzemy rządy prezydenta, który będzie kierował państwem pod dyktando partii. Państwa, które dyryguje gospodarką, obywatelem, które chce zrobić system edukacyjny pod swoją ideologię

—-zaznacza.

Z kolei dr Marcin Kotras uważa, że osoby, które nie zostały do tej pory przekonane do kandydatury Komorowskiego, nie zostaną uwiedzione jego nowym hasłem.

Dla nich czasy, w których funkcjonują, nie kojarzą się z wolnością, tylko z brakiem pracy i niskim standardem życia

— mówi socjolog z Uniwersytetu Łódzkiego.

Ale podkreśla także, że kształt i rytm hasła są dobrze przemyślane. Koresponduje z życiorysem Bronisława Komorowskiego a także z 25. rocznicą odzyskania przez Polskę wolności.

„Gazeta Wyborcza”/es