Ziobro o porażce Komorowskiego: Przyda się przewietrzenie salonów. Rządzący muszą lepiej pracować dla Polaków i dla Polski

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Zimny prysznic potrzebny jest każdej władzy – przekonywał w czwartek w Lublinie Zbigniew Ziobro. Lider Solidarnej Polski namawiał do głosowania na kandydata PiS Andrzeja Dudę w drugiej turze wyborów prezydenckich.

Jak mówił Ziobro, „politycy potrzebują motywacji” i w polityce powinny być zmiany, aby mobilizować polityków do lepszej pracy.

Takie przewietrzenie trochę pewnych salonów sprawi, że również ci, którzy przegrają te wybory, a rządzili do tej pory, zrozumieją, że muszą się bardziej starać o wyborców, lepiej pracować dla Polaków i dla Polski

— powiedział polityk na konferencji prasowej.

Ziobro przekonywał, że Duda będzie lepszym prezydentem niż Bronisław Komorowski, którego nazwał „starszym panem, który kompletnie nie radzi sobie z urzędem, kontaktami z ludźmi i z wystąpieniami”.

Duda natomiast – wyliczał Ziobro - to kandydat świetnie wykształcony, bardzo wszechstronny i energiczny, potrafiący sprawnie poruszać się w świcie polityki europejskiej, ale i rozmawiać ze zwykłymi ludźmi.

Ziobro podkreślił, że - gdy był ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym – współpracował z Andrzejem Dudą.

Wtedy poznałem człowieka niezwykle pracowitego, kompetentnego, świetnie przygotowanego do zajmowania się powierzonymi mu wtedy zadaniami w ramach działań rządu, w których współuczestniczył. Jest osobą, która radzi sobie z każdym wyzwaniem, i takiego właśnie prezydenta Polska dzisiaj potrzebuje

— podkreślił lider Solidarnej Polski.

Zapytany, czy zwycięstwo Andrzeja Dudy może doprowadzić do zmiany lidera PiS, Ziobro odpowiedział, że nie. Jego zdaniem takie koncepcje są „zupełnie oderwane od rzeczywistości”.

Silnym, jedynym liderem Prawa i Sprawiedliwości jest Jarosław Kaczyński. Nie ma żadnego konkurenta wewnątrz obozu PiS, który mógłby być dla niego jakimkolwiek konkurentem

— zaznaczył.

To, iż Andrzej Duda zwyciężył w I turze wyborów, jest też w niemałym stopniu zasługą Jarosława Kaczyńskiego, który doprowadził do zjednoczenia obozu prawicy

— dodał Ziobro.

Przypomniał, że Solidarna Polska i Polska Razem w ostatnich wyborach do europarlamentu uzyskały prawie 7,5 proc głosów.

Gdybyśmy wystawili kandydatów w wyborach prezydenckich to wynik pierwszej tury na pewno byłby inny, bo te głosy prawicy by się rozłożyły na kilku kandydatów

— powiedział polityk.

Gdyby Solidarna Polska wystawiła swojego kandydata, który mówi te słowa, to biorąc pod uwagę wszystkie sondaże, to Andrzej Duda nie byłby zwycięzcą tych wyborów, tylko byłby nim Bronisław Komorowski

— zaznaczył Ziobro.

PAP/mmil

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych