Cimoszewicz miażdży prezydenta: Komorowski zapłacił za zamiatanie pod dywan skandali, za pewność wygranej, za nijaką kampanię

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. TVN24
Fot. TVN24

Prezydentura bez idei i ambicji tak urzędowanie Bronisława Komorowskiego określił Włodzimierz Cimoszewicz, były premier i senator SLD, który pozwolił sobie także na mocne słowa o wyborczych zmaganiach obecnego prezydenta.

Komorowski zapłacił za prezydenturę bez większych ambicji i idei, za politykę „ciepłej wody”, za wszystkie zamiatanie pod dywan skandale (…) za pewność wygranej, za nijaką kampanię, nudne, czytane z kartki przemówienia itd.

— ocenił na łamach „Rzeczpospolitej” Włodzimierz Cimoszewicz, dodając jednocześnie, że nikłe są szanse aby obecny prezydent zdobył przewagę nad Andrzejem Dudą podczas telewizyjnej debaty o sprawach krajowych.

Na antenie TVN24 w programie „Kropka nad i” lewicowy polityk nie miał także litości dla obecnych działań Komorowskiego w toczącej się kampanii.

Nie ukrywam, że pierwsze posunięcia Pana prezydenta po pierwszej turze głosowania nie za bardzo mi odpowiadają. Jego pomysł dotyczący referendów i zmian w konsytuacji, to są rzeczy które są błędne, a czasami nawet niestosowne

— dodał Cimoszewicz.

Z kolei próby przejęcia wyborców Pawła Kukiza i ogłaszanie chęci wprowadzenia JOW-ów – w jego ocenie – są „naiwne”. Wskazuje on także, że jedyną szansą na wygraną jest próba mobilizacji osób, które w wyborach nie głosowały, ze szczególnym uwzględnieniem mieszkańców zachodnich województw.

Delikatnie mówiąc kampania wyborcza Komorowskiego jest nie najlepsza. (…) Za mało jest w niej oryginalnej myśli zarówno dotyczącej współczesnych kwestii międzynarodowych. Za dużo folkloru, za dużo cepelii. W sytuacji, w której w społeczeństwie narasta coraz więcej sprzeciwu i buntu, w ten sposób do ludzi, się nie dotrze

— zauważa Cimoszewicz i krytykuje prezydencki pomysł zmiany finansowania partii politycznych.

Człowiek poważny, spokojny i doświadczony polityk jak Komorowski powinien pamiętać dlaczego wprowadziliśmy budżetowe finansowanie partii, jednocześnie odcinając je od innego finansowania (…) Cały świat demokratyczny wie, że właśnie tak próbuje się ograniczyć korupcję polityczną

— wskazuje senator SLD.

Cimoszewicz zapowiada jednak, że podczas drugiej tury wybierze mniejsze zło: Bronisława Komorowskiego.

Krytyka nie ominęła także Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który w wyborach wystawił kandydaturę Magdaleny Ogórek.

Nie chcę się pastwić nad SLD, ale wynik wyborczy jest katastrofalny. Kierownictwo Sojuszu może zrobić tylko jedną pozytywną rzecz, odejść

— powiedział senator.

mmil/ „Rzeczpospolita”/tvn24.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych