Kukiz idzie na 15 proc.! Sensacja? Tak, jeśli uznamy, że normalność jest sensacją

PAP/Paweł Supernak
PAP/Paweł Supernak

Z dużym rozbawieniem i pewną satysfakcją obserwuję reakcję komentatorów i polityków na sondażowe sukcesy Pawła Kukiza. Kolejne prognozy, w których kręci się on wokół 15 proc. podawane są w tonie relacji z trzęsienia ziemi. Polityczny Armageddon, koniec rządów wielkich mediów, rewolucja prekariatu – tak to nazywają wzburzeni publicyści. Miało być bowiem tak, jak przez wiele miesięcy mówiły sondaże: nikt prócz duetu Komorowski – Duda nie zdobędzie nawet 10 proc., a urzędujący prezydent otrze się o zwycięstwo w pierwszej rundzie.

Skąd moje rozbawienie? Nie mam może słoniowej pamięci, ale przypomniałem sobie wyniki kandydatów z trzeciego miejsca. Oto one:

2010 – Grzegorz Napieralski 13,7 %

2005 – Andrzej Lepper 15,1 %

2005 - Marek Borowski 10,3%

2000 – Marian Krzaklewski 15,6%

1995 – Jacek Kuroń 9,2%

1990 – Tadeusz Mazowiecki 18,1 %

Cóż to nam pokazuje? Ano tylko raz jeden, dwadzieścia lat temu, kandydat z trzeciego miejsca nie uzyskał nawet 10 proc. głosów. Tylko raz! Nawet w ostatnich wyborach, tych najbardziej spolaryzowanych i prowadzonych w cieniu tragedii smoleńskiej trzeci, Grzegorz Napieralski, z łatwością ten próg pokonał.

To może sensacją jest tak wysoki wynik kandydata antysystemowego? Proszę bardzo: rok 2005 i Andrzej Lepper zgarniający ponad 15 proc., Stan Tymiński w pierwszych wyborach dostaje nawet 23 proc. i przechodzi do drugiej tury. Ba, spoza dwóch największych sił (choć nie antysystemowy) był przecież w 2000 roku także Andrzej Olechowski, który zdobył 17,3 proc. wyprzedzając kandydata rządzącego AWS.

Moje rozbawienie wynika więc z tego, że tak wielu publicystów i dziennikarzy za sensację uważają coś w warunkach polskich zupełnie oczywiste. A z czego wynika moja satysfakcja? Ano na początku tej kampanii obstawiłem, że Paweł Kukiz zdobędzie 12 proc. głosów. Później nieco w niego zwątpiłem i napisałem na Twitterze, że ma szansę na 10,5 proc., ale zawsze byłem przekonany, że będzie trzecią siła tych wyborów z całkiem poważnym wynikiem. Notabene jeśli tak się stanie, to będzie to moja pierwsza prognoza polityczna, która się sprawdza. :-)

Jest jeszcze jedno źródło mojej satysfakcji. Otóż wedle sondaży pozbawiony wsparcia jakiejkolwiek partii Kukiz rozbija w pył otoczonego legionem wiernych kuców i internetowych trolli właściciela partii o swojej nazwie, eurodeputowanego Janusza Korwin-Mikke. Tak, to miłe.


O zbliżających się wyborach i ich konsekwencjach dla Polaków mówi Jarosław Kaczyński w rozmowie z Jackiem i Michałem Karnowskimi w najnowszym wydaniu tygodnika „wSieci”.

Największy konserwatywny tygodnik opinii w Polsce  w sprzedaży także w formie e-wydania. Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html. Zapraszamy do czytania!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych