Spanikowany Rostowski grozi PiS-em. "Bardzo obawiam się zwycięstwa Jarosława Kaczyńskiego lub jego zastępcy"

PiS jest bardzo straszący - na pewno dla mnie

— stwierdził Jacek Rostowski na antenie RMF FM, odpowiadając na pytanie dlaczego Platforma sięga po stary schemat straszenia Jarosławem Kaczyńskim.

CZYTAJ WIĘCEJ: Ostatni krzyk rozpaczy. Kolejne uderzenie Komorowskiego. W nowym spocie Andrzej Duda… dostaje twarz Jarosława Kaczyńskiego. [ZOBACZ WIDEO]

Zapytany o to, czy jest sens wracać do takich banalnych i nudnych chwytów, odpowiada:

Banały mają to do siebie, że z jednej strony są nudne, ale z drugiej strony prawdziwe. Bardzo obawiam się zwycięstwa Jarosława Kaczyńskiego lub jego zastępcy w tych wyborach prezydenckich. Człowiek, który w tak nieodpowiedzialny sposób może bez żadnych dowodów twierdzić, że był zamach w Smoleńsku, upierać się przy tym w sytuacji, kiedy tak napięte są stosunki międzynarodowe, stosunki z groźnym sąsiadem, jakim jest Rosja, oskarżać de facto to państwo o wypowiedzenie Polsce wojny - bo gdyby był taki zamach zorganizowany przez Rosjan, to byłoby de facto…

— wystrzelił Rostowski i dodał:

De facto gdyby Andrzej Duda miał wygrać te wybory i znaleźć się w Pałacu Prezydenckim, to będzie namiestnikiem Jarosława Kaczyńskiego, Jarosław Kaczyński będzie faktycznym prezydentem Polski

— groził były minister finansów.

Platforma wyraźnie traci grunt pod nogami i rzuca wszystkie siły na zdyskredytowanie Andrzeja Dudy, który coraz bardziej zagraża Komorowskiemu. Ostatnie przedwyborcze sondaże pokazują, że poparcie dla kandydata PO jest najsłabsze w całej kampanii, a kandydat PiS konsekwentnie zyskuje.

CZYTAJ WIĘCEJ: Coraz bliżej! Sondaż „PTT”: Duda odrabia kolejne trzy punkty - Komorowski prowadzi już tylko 39:31! Sprawdź wyniki w poszczególnych województwach!

mall / rmf24.pl

---

Przemysł pogardy trwa nadal!

Polecamy wSklepiku.pl książkę Sławomira Kmiecika „Przemysł pogardy 2”. Mowa nienawiści wobec Lecha i Jarosława Kaczyńskich przed i po 10 kwietnia 2010 r.