Jeden dzień z życia „Króla Europy”. To wielkie szczęście, że mamy takiego Przywódcę

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Donald Tusk jest, żyje! Telewizja publiczna w głównym wydaniu „Wiadomości” przedstawiła jeden dzień z pracowitego życia Przywódcy Europy.

Rano bieg – 10 kilometrów. Przywódcą spocony, ale zadowolony, napełniony świeżością sił. A potem już tylko ciężka praca.

Przywódca wchodzi do gabinetu. Niby skromnego, a przecież jak ważnego. Na biurku telefony , z których – pani redaktorka nie może wyjść z zachwyt- do najważniejszych możnych tego świata. Obama! I nie tylko Obama!

Przychodzą Serafin i Graś, najważniejsi współpracownicy najważniejszego Przywódcy. Odbywają ważną naradę.

Potem Przywódca Europy spotyka się z innymi przywódcami – Schulzem i Junckerem i robi sobie z nimi wspólne zdjęcie. Czy tylko w sprawie zdjęcia się spotkali, czy jeszcze w jakichś innych sprawach, tego reportaż nie wyjaśnia.

Potem lunch, w jakże skromnej europejskiej stołówce. To pierwszy taki skromny (dodam, że również oszczędny) Przywódca Europy, który jada obiady w stołówce za 8,50 Euro (wiem, bo sam tam kiedyś jadłem!)

Następnie Przywódca przedstawia zachwyconej pani redaktorce salę obrad, gdzie zapadają kluczowe decyzje dla Europy. Na razie jest tam pusto, hula wiatr i krzesła w rzędach stoją, ale za jakiś czas będzie się tam toczyła zacięta walka o każda kropkę nad i, o każdy przecinek. I to będzie prawdziwe piekło – z dramatyczną miną opowiada Przywódca, a panią redaktorkę aż ciarki przechodzą.

Aż wreszcie kończy się pracowity dzień. Wprost pod dywan podjeżdża limuzyna, Przywódca żegna się z panią redaktorka i oznajmia, ze tu kończy się obszar ciężkiej służby i zaczyna się jego prywatność i zasłużony odpoczynek

Jadę do Gosi

— powiedział Przywódca. I wsiadł do limuzyny.

Bardzo dziękuję telewizji publicznej, że w tej bieżączce mało ważnych spraw krajowych, jak wybory prezydenckie, przeniosła nasze dusze utęsknione do tych salonów europejskich, do brukselskich wzgórz zielonych i przedstawiła trud człowieka, który dla naszego dobra jakże ciężko tam pracuje.

To wielkie szczęście, że my Europejczycy i my Polacy mamy takiego Przywódcę w Europie.


Ciekawa pozycja, po którą warto sięgnąć! „Triumf człowieka pospolitego” autorstwa Ryszarda Legutko.

Książka dostępna wSklepiku.pl. Polecamy!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych