Dlaczego Komorowski aż tak traci? Bo w TVP puszczają go na okrągło i wreszcie naród usłyszał, co naprawdę ma do powiedzenia

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

W TVP info zadziwiono się, że Bronisław Komorowski aż tak traci w sondażach. Mnie to nie dziwi, ma tu pewną teorię. Ale po kolei.

Najpierw odnotuję, że w tej kampanii wyborczej telewizja bije nowe rekordy wazeliniarstwa. Programy informacyjno-publicystyczne, sprawiają wrażenie iż w tych wyborach liczy się tylko trójka kandydatów: Bronisław Komorowski, Magdalena Ogórek i Paweł Kukiz. Skąd ten dobór? To chyba dość oczywiste. Komorowski jest przedstawiany jako król, któremu reelekcja się należy. Magdalena Ogórek jako tak nieudana iż wyborcy lewicy powinni natychmiast pomóc Komorowskiemu. A Paweł Kukiz jako nie tylko koń, ale i piękny koń - bo zabiera poparcie kandydatowi Prawa i Sprawiedliwości. Żeby było jasne - winy Kukiza w tym pewnie nie ma, ale tak właśnie jest używany.

Kolejne sondaże pokazują jednak, że plan intronizacji Bronisława Komorowskiego legł w gruzach. A ostatnie wezwanie sztabu obecnego prezydenta by rozstrzygnąć wybory już w I turze, zabrzmiało wręcz żałośnie. Ujawnione w ostatnich tygodniach emocje społeczne są bowiem już gdzie indziej. Wbrew propagandzie Polaków domagające się zmian jest bardzo dużo, choć oczywiście nie wszyscy popierają PiS. Jednak zarówno Kukiz, jak Korwin-Mikke czy kandydat narodowców Marian Kowalski to kandydatury niezgody na kontynuację polityki prowadzonej od ośmiu lat. Co ciekawe, do tej grupy można zaliczyć też Magdalenę Ogórek, która najwyraźniej urwała się postkomunistom. Swoją drogą, jej wyraźna niechęć do identyfikowania się z dziedzicami stanu wojennego, również jest warta odnotowania bo sporo mówi o nastrojach społecznych.

Wszystko to razem wzięte oraz kolejne sondaże (w których Komorowski spada już poniżej 40 procent!) wskazują, że gra o prezydenturę toczy się na serio. Zmiana nie jest pewna, ale zdecydowanie bardziej możliwa niż jeszcze kilka kilka tygodni temu. Zobaczymy, czy sztab Dudy i on sam będą potrafili to wykorzystać, czy też widoczne zakochanie w mediach prorządowych, chęć podlizania się mainstreamowi, będzie nadal powodowało utratę wyrazistości, w mojej ocenie nadmierną i już szkodliwą.

Paradoksalnie, głównym sprawcą zmiany w nastrojach społecznych jest sam Bronisław Komorowski. Lizusowskie telewizje, głównie TVP Info, zaczęły bowiem w kampanii na żywo transmitować wszystkie jego wystąpienia, przemówienia, spijać i powtarzać każde słowo. No i wyszło to, co wtajemniczeni wiedzieli od dawna: ten człowiek jest pusty, ma Polakom bardzo niewiele do zaproponowania. A kiedy już powie o co mu chodzi, najzwyczajniej na świecie denerwuje. Uważa, że wszystko jest świetnie, każdym gestem pokazuje, że najbardziej na świecie kocha siebie i swoją pozycję, że zrobi wszystko by jej bronić, a za WSI oddałby życie. Słowem, jest idealnym produktem grup rządzących III RP. Paradoksalnie - produktem dużo bardziej sztucznym niż wyszydzana Magdalena Ogórek, która pokazała w tej kampanii niezły charakterek. Ale to już zupełnie inna opowieść.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych