Schetyna chwali Kukiza i roni krokodyle łzy nad Grabarczykiem: "Jak ktoś odchodzi z rządu, to tworzy to turbulencję polityczną..."

To zaskakujące - zawsze jak ktoś odchodzi z rządu to tworzy to turbulencję polityczną

— mówił Grzegorz Schetyna w rozmowie z radiem tok fm, komentując dymisję Cezarego Grabarczyka.

Szef MSZ ronił krokodyle łzy nad sytuacją, w jakiej znalazł się były już minister sprawiedliwości.

Zrezygnował, żeby sprawę wyjaśnić - w mediach narastała atmosfera nie chcę powiedzieć „ścigania”, ale presja. Będzie miał czas i możliwość wyjaśnienia tej kwestii, już nie będąc na pierwszej linii frontu. (…) W takiej sytuacji zawsze jest się solidarnym z kolegą z rządu. Jesteśmy w jednej partii, tworzyliśmy razem Platformę… W takiej sytuacji trzeba być solidarnym

— mówił Schetyna.

Polityk Platformy ubolewał też nad tym, w jaki sposób prowadzona jest kampania wyborcza w wyborach prezydenckich.

Jest coś w tej kampanii nowego. To jest nienawiść, to jest krzyk, to chęć zakrzyczenia innej narracji. Tego kiedyś nie było - każdy mówił swoje. To była trudna rozmowa, ale rozmowa - dziś jest krzyk i zagłuszenie. Chodzi o to, by odebrać prawo mówienia drugiej osobie o swojej wizji Polski

— tłumaczył.

W rozmowie pojawił się te

Znamy się lata… On jest kandydatem antysystemowym, dlatego ten efekt świeżości widać w tych liczbach, o których pani mówi. On ma znak nowości, ludzie wierzą, że jest w stanie ułożyć… Jest prawdziwy - idzie do polityki, by zmienić Polskę. To jest prawdziwe. On tych wyborów nie wygra, bo nie ma takich liczb, ale potem są wybory parlamentarne…

— urwał Schetyna.

Zdaniem szefa polskiej dyplomacji działalność Kukiza zaszkodzi przede wszystkim Prawu i Sprawiedliwości.

lw, tokfm