Samotna galopada Kukiza nie może trwać w nieskończoność. Ale potencjalni sojusznicy mogą zniszczyć wizerunek romantycznego buntownika

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. TVP Info/wPolityce.pl
fot. TVP Info/wPolityce.pl

Paweł Kukiz niezależnie od wyniku, który zdobędzie 10 maja już jest wygranym tej kampanii. Kto wie, czy nie największym.

Można powiedzieć, że prawie każde wybory mają swojego czarnego konia (był wszak Stan Tymiński, był Andrzej Olechowski), ale rzadko który galopuje po sukces z aż taką swadą.

Co przesądza o jego popularności? Mimo braku partyjnego zaplecza, mimo ograniczonych - w porównaniu z partyjnymi molochami - budżetu, mimo braku poważnych politycznych doświadczeń Kukiz walczy i punkt po punkcie podwyższa sondażowe słupki…

Chociaż z tym brakiem doświadczenia - to może nie przesadzajmy. Ostatecznie stanął do wyborów samorządowych, a w poprzedzających je miesiącach angażował się intensywnie w popularyzowanie idei jednomandatowych okręgów wyborczych. Ale bardziej niż temu pomysłowi - którego skutków na polskiej scenie politycznej nikt do końca nie potrafi przewidzieć, sukces zawdzięcza swojej barwnej osobowości. I rzecz jasna wcześniejszej artystycznej karierze.

Niewątpliwie zdolność do emocjonalnej szczerości, którą daje jedynie wieloletnie występowanie na scenie - pozwala porwać za sobą ludzi i na wiecach i dotrzeć do nich przez szkło kamery.

W swoim dialogu z wyborcami jest równie prawdziwy jak na koncertach. I nawet jeśli jest to kreacja sceniczna - to kreacja przekonująca.

Ale jeszcze ciekawszą cechą Kukiza jest umiejętność prowadzenia dyskusji zarówno z prawicowymi jak i z lewicowymi adwersarzami. Choć on sam sytuuje się raczej po prawej stronie sceny politycznej i używa haseł nieraz bardzo radykalnych - to bez trudu znajduje wspólny język z Robertem Biedroniem, czy Kubą Wojewódzkim. Ci zapewne dobrze pamiętają jego liberalną, żeby nie powiedzieć libertyńską, przeszłość, której on sam się zresztą nie wypiera.

I piszę to zupełnie bez ironii. Gotowość do szukania kompromisu - deklaruje wielu polityków. W praktyce - rozmawiać bez demonstrowanego poczucia wyższości, z humorem, bez agresji, z ideowym zaangażowaniem ale i dystansem - umie niewielu. Taką sztukę posiadł Paweł Kukiz. I choć wiele jego pomysłów może brzmieć egzotycznie, naiwnie albo wręcz szaleńczo - to umiejętność nawiązywania kontaktu - jest prawdziwa. I dla polityka - bezcenna.

Tyle komplementów. Mankamentem sukcesu Kukiza jest odwoływanie się do elektoratu antystemowego. Jest on tyleż atrakcyjny - co kapryśny. O czym przekonali się już i Andrzej Lepper i Janusz Palikot i wielokrotnie Janusz Korwin - Mikke. Bunt prowadzi na barykady, a polityki nie da się prowadzić wyłącznie na barykadach. Zaś wejście na salony - bywa początkiem końca antysystemowca. Poza tym sprzeciw choć łączy i konsoliduje sojuszników, ale gdy trzeba przełożyć go na hasła pozytywne - zaczynają się schody. Ambicje, intrygi, kompromisy - wypłukały już entuzjazm niejednego buntownika.

Toteż szeroko omawiana wizja sojuszu między Januszem Korwin-Mikkem, Sławomirem Izdebskim i Bóg wie kim jeszcze - na razie jawi się niczym istne science fiction. Które w dodatku może być zabójcze.

W całym swoim krótkim politykowaniu Kukiz zaistniał na razie jako romantyczny singiel. Jeśli zacznie ten wizerunek rozmieniać na drobne szukając porozumienia z marginalnymi lub ekstrawaganckimi postaciami - wiele ze swego uroku straci. Jeśli wtopi się w którąś z wielkich partii - zaprzeczy własnemu programowi.

Jeśli jednak sojuszu nie poszuka - po prostu wypadnie z gry. To prawdziwa kwadratura koła, z którą przyjdzie mu się zmierzyć przed wyborami parlamentarnymi.

A zapewne jeszcze wcześniej - po pierwszej turze. Udzielenie poparcie Andrzejowi Dudzie - dla kandydata PiS może okazać się kluczowe. Ale za taki ruch w polityce obowiązuje cena. Co jest w stanie zaoferować sztab z Nowogrodzkiej? Jakaś oferta zapewne padnie. Oferta na miarę prezydentury. Niezależnie od tego, potencjał Pawła Kukiza szkoda byłoby zmarnować.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych