Nielegalni imigranci? Wyślijcie ich do naszych sąsiadów za Odrą. Tam się przydadzą, bowiem ludność Niemiec stale maleje i ma spaść do zaledwie 68 mln w 2060 r.

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/epa
Fot. PAP/epa

Parlament Europejski przyjął dziś rezolucję w której wzywa Komisję Europejską do ustanowienia wiążących dla wszystkich państw UE kwot rozmieszczenia osób ubiegających się o azyl. Rezolucję poparły główne frakcje polityczne w PE, na czele z niemiecką chadecją. Pomysł, by rozmieścić uchodźców napływających do Europy z Afryki przez Morze Śródziemne równomiernie we wszystkich państwach UE pochodzi w końcu od nikogo innego niż samej kanclerz Niemiec Angeli Merkel.

Jeśli Niemcy są tacy gościnni to może sami przyjmą wszystkich tych uchodźców? Poprawiłoby to zapewne coraz gorszą sytuację demograficzną u naszych zachodnich sąsiadów. Według najnowszych prognoz niemieckiego Federalnego Urzędu Statystycznego (Destatis), przedstawionych dziś, ludność Niemiec skurczy się do 2060 r. o ponad 10 milionów i będzie wynosiła „między 68 a 73 milionów”.

To dramatyczny spadek w porównaniu do obecnych 81 milionów. Według Destatis będzie to miało poważne konsekwencje nie tylko dla systemów zdrowotnego i emerytalnego oraz rynku pracy (w 2060 r. będzie już tylko 36 milionów osób w wieku pracującym, którzy będą musieli utrzymywać rosnącą armię emerytów),  ale także pozycji Niemiec w Unii Europejskiej. Niemcy przestaną bowiem być najbardziej ludnym krajem wspólnoty. Zostaną prześcignięte m.in. przez Francję i Wielką Brytanię.

Od 1 listopada br. siła głosu w radzie Unii Europejskiej zależy w dużej mierze od liczby ludności. Co działa na korzyść Niemiec i niekorzyść mniejszych państw. Przeciwko temu systemowi polski rząd bezskutecznie walczył w 2007 r. podczas negocjacji nad Traktatem z Lizbony. I ten system może się w najbliższej przyszłości obrócić przeciwko Niemcom.

A niż demograficzny trwa. Niemcy mają najniższy wskaźnik urodzeń w całej Europie. Jak twierdzi Destatis napływ imigrantów z UE, m.in. z Polski, nie był jak dotąd w stanie powstrzymać spadku ludności. Ani już przebywający w Niemczech imigranci, którzy się najwyraźniej zwesternizowali i też nie chcą mieć dzieci.

Może przyjęcie tysięcy uchodźców z Afryki i krajów arabskich pomoże? Niemieckie media od dawna nawołują do większej solidarności i nie zamykania drzwi przed imigrantami, bo „wtedy wejdą przez okno”. A władze takich krajów związkowych jak Badenia-Wirtembergia proponują, by lokalni mieszkańcy w celu lepszej integracji przyjmowali uchodźców u siebie w domach. Dobre chęci więc są. Czas wykazać się gościnnością, którą Niemcy się tak chlubią.

Zamiast wciskać na siłę imigrantów innym, biedniejszym krajom UE, gdzie oni i tak nie chcą przebywać. Bo marzą o Berlinie, Paryżu albo Londynie.

Czytaj także: PE przyjął rezolucję ws. rozmieszczenia imigrantów w UE. Prof. Legutko: Ustanowienie obowiązkowych kwot to absurd i zagrożenie

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych