Brudziński do Szejnfelda: „Jedyne, co ma pan do powiedzenia pracownikom Mielca i Świdnika, to że za to odpowiada PiS. Puknij się pan w czoło!”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/TVN24
Fot. wPolityce.pl/TVN24

Moim zdaniem kampania wyborcza po prostu funkcjonuje. (…) Czy znacie sytuacje, gdy prezydent wychodzi i mówi: „Kupiliśmy helikopter”?- zauważył Włodzimierz Czarzasty w TVN24.

Gośćmi programu „Kawa na ławę” (TVN24) byli: Marek Sawicki (PSL), Joachim Brudziński (PiS), Przemysław Wipler (KORWiN), Włodzimierz Czarzasty (SLD), Adam Szejnfeld (PO). Rozmowa dotyczyła m.in. przetargu śmigłowcowego i kontrowersji wokół wystawienia pozwolenia na broń ministrowi sprawiedliwości Andrzejowi Grabarczykowi (PO).

Przedstawiciel PSL wydawał się popierać decyzję swoich koalicjantów z Platformy Obywatelskiej.

Wiemy, że jeśli chodzi o rakiety Patrioty, to jest to jeden z lepszych sprzętów wojskowych

— powiedział Marek Sawicki.

Czekajmy na rozstrzygnięcie do końca

— dodał minister rolnictwa.

Włodzimierz Czarzasty (SLD) zwrócił uwagę na niezadowolenie z tej decyzji, jakie wyraził były premier Jerzy Buzek.

Nie znam warunków tych kontraktów. Po drugie, oczywiście każdemu Polakowi zależy na tym, aby Polacy mieli pracę. Lepiej byłoby pewnie, gdyby zlecenie było dla polskich firm. Chciałbym jednak włączyć w tę dyskusję p. premiera Buzka, który powiedział, że nie zna takiego kraju, który nie dałby pracy swoim obywatelom. Pan zna taki kraj, to Polska

— zwrócił się do Szejnfelda.

Moim zdaniem kampania wyborcza po prostu funkcjonuje. (…) Czy znacie sytuacje, gdy prezydent wychodzi i mówi: „Kupiliśmy helikopter”?

— zauważył Czarzasty.

Adam Szejnfeld, zapytany przez Bogdana Rymanowskiego, do kogo mu bliżej z PO – Bronisława Komorowskiego, Jerzego Buzka czy Tomasza Siemoniaka, odpowiedział:

Trójka wybitnych Polaków, nasze wnuki będą o nich czytać w swoich książkach do historii. (…) Nie szafujcie sloganem „praca dla Polaków”. I w Łodzi i w Bydgoszczy i Dęblinie pracują Polacy

— powiedział polityk partii rządzącej.

Do słów Adama Szejnfelda odniósł się Joachim Brudziński (PiS).

Mam w pamięci, jak likwidowaliście Stocznie Szczecińską. (..) To wasza metoda uprawiania polityki gospodarczej. Pan premier Donald Tusk pojechał wizytować stocznie w Wismarze, która zostało uratowana dzięki likwidacji Stoczni Szczecińskiej, prosto stamtąd pojechał do Berlina, gdzie dostał medal, dziś jest „królem Europy”. (…) Dzisiaj to jedyne, co ma pan do powiedzenia - być może za chwilę bezrobotnym - pracownikom Mielca i Świdnika, to że za to odpowiada PiS. Puknij się pan w czoło, panie pośle!

— zaapelował Brudziński.

Następnie Tadeusz Cymański (Solidarna Polska) zwrócił się do Bogdana Rymanowskiego ws. kontrowersyjnych słów Szejnfelda:

Zadał Pan konkretne pytanie. Co on odpowiedział? Ble, ble, ble… Miał Pan go na widelcu! (…) Prezydent dla propagandy ogłasza: spijcie spokojne, są helikoptery

— powiedział polityk Solidarnej Polski.

Z kolei poseł Przemysław Wipler zauważył, że sprawa przetargu śmigłowcowego stała się elementem kampanii wyborczej dwóch głównych kandydatów.

Ta sprawa pokazuje w jakiej fazie jest kampania prezydencka, to zostało pokazane jako spór między dwoma kandydatami – Andrzejem Dudą a Bronisławem Komorowskim. Uważamy, że idą bardzo drogie zamówienia na ciężki sprzęt, a jednocześnie zwalnia się 15 tys. starszych szeregów jednocześnie nakręcając propagandę wojenną. Robi się przy tym bardzo drogie zakupy, przy których można przytulic pieniądze i załatwić jakieś międzynarodowe sprawy. (…) Uważam, że był polityczny deal. Niemcy, Francuzi, Anglicy musieli mieć poważne powody do wyeksportowania Donalda Tuska na dobrą pensję. (..) Mógł uciec z bagna

powiedział polityk partii KORWiN.

Następnie goście „Kawy na ławę” odnieśli się do sprawy Andrzeja Grabarczyka, który może stracić pozwolenie na broń, bo policjanci mieli sfałszować protokół egzaminu.

To kompletny absurd. (…) Mamy do czynienia z ordynarnym fałszerstwem, poświadczeniem nieprawdy. Powinni odpowiedzieć za to policjanci i minister, który powinien odpowiedzieć za to karnie. Policja jest tak usłużna wobec władzy, że to źle świadczy o państwie

— powiedział Przemysław Wipler.

Wiemy już jedno, że w Polsce są lepsi i gorsi. Dla silnych, możnych i bogatych możliwe jest więcej. (…) Standardy, o których tak głośno mówiła Platforma, poszły hopsasa do lasa

— zauważ Tadeusz Cymański.

Minister sprawiedliwości zdobył broń w sposób niezgodny z prawem. Kropka

— stwierdził Włodzimierz Czarzasty.

Oczywiście w zupełnie innym duchu wypowiedział się Adam Szejnfeld.

Pan minister Grabarczyk to znakomity prawnik. Nie wierzę, że człowiek, który szanuje prawo wziąłby udział w postępowaniu, które naruszałoby prawo. Widzę powody, żeby sprawę zbadać

— powiedział poseł PO.

W Polsce mamy taki zwyczaj, że niezależnie, którego polityków dotyczy sprawa, zastanawiamy się czy powinien podać się do dymisji. (…) Minister Grabarczyk to człowiek honoru i będzie wiedział, jak się zachować

— zaznaczył Sawicki.

Jako ostatni głos zabrał Joachim Brudziński.

Jaka partia, takie standardy, Odsyłam do nagrania rozmów z restauracji Sowa. Tak się kończy polityka dzielenia stanowisk w rządzie według frakcji. (…) Polska polityka może być przyzwoita. Doktor Andrzej Duda daje takie gwarancje

— podkreślił Brudziński.

gah

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych