„Zagonię Kopacz do roboty”; „Musi wrócić normalność”. Janusz Korwin-Mikke prezentuje spoty. WIDEO

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Youtube.pl
Fot. Youtube.pl

Marzę o Polsce normalnej, o Polsce, w której rząd nie odbiera mi uczciwie zarobionych pieniędzy, o Polsce, w której rząd nie wtrąca mi się w sprawy rodziny, o Polsce, w której kobiety mają, jak zawsze przywileje, i mogą wybierać, czy pracują w domu czy poza domem. Marzę o Polsce, w której dzieci należą do rodziców, w której możemy być dumni, żyć dumnie i bogato

— mówi Janusz Korwin-Mikke w jednym ze spotów, które jego sztab zaprezentował w Sejmie.

To skrót programu Janusza Korwin-Mikkego, który walczy o zmiany w Polsce, bo wybór między Komorowskim i Dudą to nie jest żadna zmiana. To jedynie zmiana osób, które wydają nasze pieniądze. (…) My chcemy prawdziwej, realnej zmiany. Chcemy dumnej, bogatej Polski

— tłumaczył Przemysław Wipler.

Zaś Janusz Korwin-Mikke wyjaśnił co znaczy „Dumna i Bogata Polska”.

ZOBACZ WIDEO z KONFERENCJI dot. spotów.

Sztab zaprezentował w sumie trzy spoty wyborcze kandydata. Pierwszy spot ma tytuł „Zagonię Kopacz do roboty”.

Możecie próbować mnie ignorować, możecie mnie zastraszać, nie mam może takich pieniędzy jak Wy, ale mam coś więcej: 40 lat niezmiennych poglądów

-– mówi na spocie Janusz Korwin-Mikke.

Spot kończy się deklaracją:

I całe to towarzystwo, z panią premier na czele, zagonię do roboty.

W Drugim spocie mowa o polityce rodzinnej i uprawnieniach rodziców.

Spot jest nawiązaniem do niedawnych słów minister edukacji narodowej, pani Joanny Kluzik-Rostkowskiej, która powiedziała wprost, że rodzice nie powinni decydować o swoich dzieciach

— mówił Konrad Berkowicz, rzecznik prasowy kampanii prezydenckiej.

Trzeci z emitowanych spotów nosi tytuł „Dumna bogata Polska” – co stanowi jednocześnie hasło kampanii Janusza Korwin-Mikkego.

Europoseł Janusz Korwin-Mikke, kandydat Partii KORWiN na Prezydenta RP, w paru słowach wyjaśnił swoje hasło wyborcze.

PO wierzy, że jeśli dostaniemy dotacje z Unii, to będziemy bogaci, a dumę trzeba schować do kieszeni i brać, ile się da. PiS mówi: boso, ale w ostrogach, mamy być dumni, natomiast po co mamy być bogaci, bo duma jest ważniejsza. Nie widzę takiego powodu, aby wybierać. My chcemy wrócić do normalności. Chcemy wrócić do sytuacji, kiedy człowiek może się uczciwe bogacić i być dumny z tego, że jest bogaty

— tłumaczył swoje hasło.

wrp

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych