#Hangout Andrzeja Dudy. Ulubiona książka, klub piłkarski i pytania o prawa człowieka i gospodarkę. Sprawdź odpowiedzi kandydata PiS!

yt
yt

Jeżeli jednocześnie likwiduje się w Polsce przemysł stopniowy, mówi się o zamykaniu kopalń, padają kolejne firmy, nie stwarza się dobrych warunków dla przedsiębiorców, a stwarza się kontrolę, z których wynika, że każda kontrola ma coś wykryć, to gdzie tutaj jest rozsądna polityka?

mówił Andrzej Duda podczas hangoutu - spotkania na żywo z internautami.

Kandydat PiS na urząd prezydenta odpowiadał na pytania internautów, a także Dominiki Bychawskiej-Siniarskiej, Jana Śpiewaka, Małgorzaty Terlikowskiej i Jakuba Górnickiego. Spotkanie poprowadził Łukasz Mężyk.

Śpiewak pytał o poprawę w zakresie dostępności mieszkań w Polsce. Kandydat PiS odpowiadał:

To poważny problem, ale problem, o którym pan mówi pokazuje, że programy rządowe - jak MdM - są nastawione na deweloperów. (…) Potrzeba wsparcia ze strony państwa dla samorządów; gmin i miast, by mogły realizować programy związany z problemami mieszkań komunalnych, ale powinien też powstać państwowy program budowania mieszkań dla polskich rodzin. BGK mógłby być opiekunem takiego projektu

— zaznaczył.

Duda mówił o szczegółowych zapisach tego pomysłu, odpowiadając również na pytanie związane z niepokojąco niskimi płacami w Polsce, które nie pozwalają na godne życie.

To jest potężny problem - musielibyśmy wykorzystać kilka mechanizmów. Na spotkaniach, które odbywam w całej Polsce, to powiem tak: polska gospodarka musi wrócić na drogę dynamicznego rozwoju. Mówi się, że wzrost PKB wynosił 3,4, ale jeśli liczymy go nową metodą unijną, która obowiązuje u nas od września ubiegłego roku, i wlicza się do niej dochody z handlu narkotykami, prostytucji i przemytu, to widać, że prawie 1% tego wzrostu odpada na te elementy. (…) To pokazuje, jak bardzo niski procent wzrostu jest generowany przez polską gospodarkę

— ocenił.

Europoseł PiS uznał za „dramat” sytuację, w której polska gospodarka konkuruje niską płacą, a nie efektywnością i innowacyjnością.

Mówię dziś o planie reindustrializacji Polski. W UE są tworzone programy, by móc walczyć o unowocześnianie pomysłu. To kwestia prowadzenia w tym zakresie ofensywnej polityki. I jeszcze kwestie podatków. (…) Jesteśmy dziś w pułapce średniego dochodu

— tłumaczył Duda, mówiąc o pomyśle podwójnego rozliczenia wydatków, jeśli będą przeznaczone na innowacyjność.

Pytany o kwestię Ukrainy, Duda mówił, że Polska powinna być jej swoistym adwokatem i ambasadorem.

Chciałbym, by wróciła sytuacja sprzed konfliktu - by nie zgodzono się na siłową zmianę granic w Europie, co byłoby bardzo niebezpiecznym precedensem. Trzeba walczyć o to w gremiach europejskich i światowych, by odpowiedni nacisk dyplomatyczny był wywierany. Polska powinna wychodzić z inicjatywą, z własnymi pomysłami, a nie płynięcia w głównym nurcie

— podkreślał.

W ocenie kandydata PiS nie widać europejskiej solidarności w działaniach UE wobec Ukrainy i Rosji.

Jeżeli padają głosy, że ważniejsze są problemy gospodarcze - a takie są głosy przedstawicieli w PE - to szukanie solidarności w Unii i inicjatywa o to jest niezwykle istotna. Musimy działać w ramach wspólnoty, ale ofensywnie

— mówił.

W rozmowie nie zabrakło też pytania o wsparcie reform w państwach, które znajdują się w programie Państwa Wschodniego. Duda był pytany między innymi o kwestię wolności i praw człowieka w Azerbejdżanie.

Niestety, w wypowiedziach w PE wątek interesu gospodarczego przed życiem ludzkim - nie tylko uwięzienia czy prześladowania - jest niezwykle istotny. Ale patrzę na to przez pryzmat polityki UE i realizacji Partnerstwa Wschodniego. Na cały program wydano ponad 2 mld euro. (…) Pytanie, w jaki sposób w Europie jest dokonywana ocena skuteczności tego programu? Widzimy to bez specjalnego trudu, że on nie przynosi oczekiwanego efektu

— ocenił.

Kandydat PiS na urząd prezydenta zwracał uwagę na mocniejszy nacisk wywierany na władze takich państw jak Azerbejdżan. Pytany o pomoc dla imigrantów z Ukrainy czy Syrii, którzy mogą pojawić się w UE, Duda mówił o

Może trzeba przypomnieć, że gdy chodziło o ewakuację 200 Polaków z Donbasu, to niewiele zabrakło, a nie doszłoby do niej, bo panował chaos i niewiedza w ministerstwach. Państwo rządzące przez tę koalicję jest nieprzygotowane. (…) Problem jest szeroki - a problemem Polski są dziś wielu Polaków na wschodzie, którzy się tam urodzili, albo zostali wywiezieni. Wielu z nich chciałoby wrócić do Polski, ale Polska nie przedstawia im żadnych warunków. Jeśli mówimy o uchodźcach z Syrii - to nie mam wątpliwości, że oni potrzebują pomocy, ale nasze państwo jest niewydolne w tym zakresie

— podkreślił.

Duda mówił, że bogatsze państwa UE chcą „zrzucić odpowiedzialność” w tej sprawie między innymi na Polskę. Kandydat PiS

W wywiadzie nie zabrakło też zabawnych pytań - między innymi o to, co chciałby zabrać na bezludną wyspę.

Mam ulubione książki, które czytam bardzo często, książki „śniadaniowe”. Niestety, nie w kampanii. Ale gdy mam spokojniejszy czas, to chętnie sięgam po „Mistrza i Małgorzatę”, książki Sapkowskiego i książki o czasach piastowskich. Uwielbiam Tolkiena i „Władcę Pierścieni”… A film? Jest taka brytyjska komedia „To właśnie miłość”, lubię „Lejdis”, lubię „Ojca chrzestnego”, lubię stare filmy pana Machulskiego…

— wyliczał Duda, wymieniając „Vabank” czy „Kingsajz”.

Małgorzata Terlikowska mówiła o zmianach w funkcjonowaniu państwa dotyczących opodatkowania rodzin.

Trzeba zrobić coś z VAT na ubranka dziecięce. Trzeba negocjować powrót do poprzedniej statki podatku. Czas do niego wrócić. Zawsze można wynegocjować inne warunki. Można też rozważyć kwestię zwracania podatku VAT rodzicom

— tłumaczył Duda, zwracając jednak uwagę na trudności dotyczące wprowadzenia tego rozwiązania.

Kandydat PiS podkreślał także, że w ramach Narodowej Rady Rozwoju, która powstanie przy prezydencie będą wypracowane szczegółowe rozwiązania.

Trzeba też podnieść kwotę wolną od podatku - jej dzisiejsza wysokość jest żenująco niska. Kwota wolna powinna w szybkim tempie wynieść 8 tysięcy, a potem być podniesiona wyżej. W Czechach czy na Słowacji, nie wspominając o Niemcach i Wielkiej Brytanii, gdzie ta kwota jest o wiele wyższa

— dodawał.

Terlikowska pytała też o to, w jaki sposób instytucje państwa traktują rodziców.

Problem sześciolatków nasunął mi się od razu po pani pytaniu. Rozmawiałem z państwem Elbanowskich. Oni argumentują, że na sześciolatków w szkołach są nieprzygotowane ani dzieci, ani szkoły. Władze kompletnie zapomniał o artykule konstytucji, w której rodzice mają prawo do wychowywania dzieci zgodnie ze swoim światopoglądem. To istotna kwestia - mam przekonanie, że wobec tego przymusu wysyłania dzieci do szkoły

— ocenił.

Podkreślał też konieczność zwiększenia dialogu społecznego. Duda był też pytany o kwestię innowacyjności gospodarki i aktywności młodych Polakach w sektorze „startupów’.

Kandydat PiS mówił o pomocy podatkowej dla mikroprzedsiębiorców i wyliczał szereg pomysłów, nad którymi warto się pochylić.

To także kwestia przygotowania programów, które promowałyby wykorzystanie młodej myśli technicznej przez polskie większe firmy. (…) Z tych młodych ludzi, którzy zamiast wyjeżdżać za granicę, chcą pracować w kraju, to właśnie oni będą podstawą naszej gospodarki

— zaznaczył.

Duda był też pytany o kwestię jawności informacji publicznej.

Kancelaria prezydenta przeszła przez wszystkie instancje broniąc się z ujawnieniem informacji o autorach ekspertyz ws. OFE. (…) Nie ma powodów, by władze ukrywały takie sprawy

— mówił.

Wrócił też do kwestii wieku emerytalnego. Zdaniem Dudy trzeba w tej sprawie słuchać głosu narodu.

Albo naród jest suwerenem, albo nie i uznajemy, że władza wie lepiej. (…) Jeżeli jednocześnie likwiduje się w Polsce przemysł stopniowy, mówi się o zamykaniu kopalń, padają kolejne firmy, nie stwarza się dobrych warunków dla przedsiębiorców, a stwarza się kontrolę, z których wynika, że każda kontrola ma coś wykryć, to gdzie tutaj jest rozsądna polityka?

— zastanawiał się Duda.

W czacie padło też pytanie o ustawę związaną z regulacją związków partnerskich. Duda mówił, że dziś zamiast rozmawiać o ważnych projektach, dyskutuje się o ideach związanych z lewacką ideologią.

Rozumiem jednak, że są sytuacje, kiedy ludzie chcą sobie nawzajem pomagać, dostać informację ws. szpitalu. To różne więzi: często przyjaźni, opieki. Tutaj rozwiązanie prawne mogłoby być przygotowane - ale nie po to, by zalegalizować małżeństwa homoseksualne. Jestem tego zdecydowanym przeciwnikiem i nie będę udawał, że mam inne poglądy - to pierwszy krok, bo kolejne środowiska będą domagały się adopcji dzieci przez takie pary. Będę stał na straży interesu polskiego społeczeństwo - to rodzina, kobieta, mężczyzna to podstawa

— ocenił.

Duda pytany o sympatie kibicowskie, odpowiedział, że jako młody chłopak grał często w piłkę nożną.

Regularnie chodziłem na mecze, teraz jestem mniejszym kibicem. Zawsze kibicuję polskiej reprezentacji, a sportem zespołowym, które daje mi emocje to piłka nożna. Marzę o dniu, kiedy któryś polski klub znajdzie się w końcu w Lidze Mistrzów. (…) Jako dziecko byłem kibicem Cracovii, ale gdy gramy z klubami spoza Krakowa, to kibicuję krakowskim klubom

— zakończył, dodając, że Wisła była traktowana jako milicyjny klub.

Po dyskusji Duda udał się do Mielca, gdzie spotka się z pracownikami zakładów budujących śmigłowce.

Wideodebatę serwis gazeta.pl organizował we współpracy z Google i MamPrawoWiedziec.pl.

maf


Więcej o Andrzeju Dudzie, kandydacie na prezydenta RP na łamach nowego numeru tygodnika „wSieci”, w sprzedaży od 20 kwietnia br., teraz także w formie e-wydania dostępnego na tablety i smartfony w AppStore i Google Play. Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.