Prof. Jadwiga Staniszkis: Będę głosowała na Dudę. "Jest elokwentny, inteligentny i to może zmienić notowania"

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Prof. Jadwiga Staniszkis była drugim gościem programu „To był dzień” (Polsat News). Wybitna socjolog oceniła trwającą kampanię prezydencką poświęcając najwięcej uwagi kandydatom szeroko rozumianej prawicy i Magdalenie Ogórek.

Na początku pani profesor odniosła się do działań Andrzeja Dudy.

Oczekiwałam po nim więcej, bo miał dobre wejście – wykorzystywał brak charyzmy jako swój atut Wpisywał się w retorykę prezydenta Lecha Kaczyńskiego – m. in. jeśli chodzi o pochylanie się nad słabszymi. Wydawałoby mi się, że będzie wykorzystywał swoją wiedzą ws. funkcjonowania kancelarii prezydenta i z tej perspektywy będzie atakował pana Bronisława Komorowskiego, ale poszedł w bardzo wielu kierunkach

— stwierdziła prof. Staniszkis.

Socjolog zwróciła uwagę, czego – jej zdaniem – brakuje w kampanii Dudy.

Mówił rzeczy banalne, ale ważne. To wszystko się rozpływa. Jest za mało o ważnych strukturalnych problemach. (…)

— zaznaczyła.

Oczekiwałabym syntetycznych analiz

— dodała prof. Staniszkis.

Na pytanie, czy zy jeśli PiS doszedłby do władzy, to sytuacja w kraju uległaby poprawie, socjolog odpowiedziała:

Niektóre problemy są wynikami wcześniejszej wadliwej struktury. PiS mówi o odbudowie przemysłu, ale to za mało

Po czym wyraziła zaskakujący pogląd:

Piotr Duda byłby lepszy od Andrzeja Dudy, ponieważ nie ma u niego gry na wszystkich.

Socjolog zwróciła również uwagę na wewnętrzną sytuację Prawa i Sprawiedliwości.

Uważam, że PiS robi znacznie poważniejszy błąd blokując wchodzenie młodych ludzi

— stwierdziła prof. Staniszkis.

Rozmówczyni Magdy Sakowskiej odniosła się jeszcze raz do postawy Andrzeja Dudy w kampanii wyborczej.

Kandydat na prezydenta, prawnik, powinien mówić o konstytucji. (…) Oczekiwałabym czegoś więcej, poważnych argumentów. Duda lepiej wypada, gdy spotyka się ze środowiskami wymagającymi czegoś więcej

— powiedziała socjolog.

Prof. Jadwiga Staniszkis sporo uwagi poświęciła również kandydaturze Magdaleny Ogórek przyznając, że w nią nie wierzy.

Na początku byłam zaskoczona jej odwagą. Myślałam, że ma w sobie coś więcej, co zobaczymy w  tej kampanii. Wyszła w sposób interesujący. (…) To wszystko jest na poziomie banalnych ogólników. Jest trochę sensownych kobiet. Prof. Smolar powiedział, że to obraźliwe dla kobiet, że przede wszystkim stawia się na jej wygląd. To utrudnia start kobietom, które chcą czegoś więcej

— stwierdziła prof. Staniszkis.

Zdaniem socjolog wystawienie Magdaleny Ogórek w wyborach prezydenckich może oznaczać porażkę lewicy.

To wykończy SLD – nie Magdalena Ogórek, bo ona nikogo nie wykończy, ale jej kandydatura. Lepszym kandydatem byłaby Łybacka. Jednym z poważnych wyzwań są sprawy edukacji. (…) Ona się na tym zna i była dobrym ministrem. (…) Ona (Ogórek – przyp. red.) nie wygląda na osobę autonomiczną

— przyznał gość programu „To był dzień”.

Prof. Staniszkis odniosła się również do wypowiedzi Magdaleny Ogórek na antenie Radia Gdańsk, w której kandydatka Sojuszu nie chciała przyznać, na kogo głosowała.

To niepoważne, jeśli kandydowała z SLD bez sukcesu, a gdy pytają, to kryguje się twierdząc, że chce być kandydatką wszystkich Polaków. Nie spodziewałam się, że będzie tak infantylna. Bez doświadczenia. Wyczuwa się czy jest ta siła, energia… To niesamowite, że zdecydowała się na tę rolę. (..) To wszystko jest obraźliwe dla kobiet w polityce

— powiedziała profesor.

Socjolog przyznała również, że nie wierzy w ewentualną współpracę Janusza Korwin-Mikkego i Pawła Kukiza.

Są zasadniczo różni. Są inaczej antysystemowi. Kukiz ma w sobie ten powiew wolności, ten optymizm, może naiwny, ale wiarę w jedno dobre rozwiązanie – JOW. Nie ma w tym zgranej ekscentryczności Korwina. Powiedziałam Korwinowi, że liczę na to, że Przemek Wipler przejmie władzę. Z Wiplerem Kukiz mógłby (współpracować – przyp. red.), bo Wipler walczył o obniżkę podatków, zna się na przedsiębiorczości. Korwin jest za agresywny. Słowa o związkowcach i kobietach, to ekscentryczne, głupie i drażniące. Kukiz nie ma w sobie tej agresji i jest sympatyczny. (…) Kukiz to taka pokus – coś szalonego, odskok od tej powagi, która prowadzi niezbyt daleko

— mówiła Staniszkis.

Pani profesor nie uniknęła również deklaracji, na kogo odda swój głos w wyborach prezydenckich.

Będę głosowała na Dudę, ale myślę, że Kukiz, Gowin – tego typu ludzie, którzy chcą, by świat był piękniejszy mogą się dogadać. Mają w sobie coś w rodzaju takiego pozytywnego przekazu

— zapowiedziała Staniszkis.

Czy Duda zagrozi Komorowskiemu?

Jeśli będą debaty i prowadzące w sposób rzetelny, to oczywiście - Duda jest elokwentny, jest inteligentny i to może zmienić notowania

— podkreśliła socjolog.

Prof. Staniszkis odniosła się również do możliwości zawarcia ewentualnych koalicji wyborczych przez PiS, w tym z PSL.

PiS nie bez przyczyny zdobywał głosy na wsi. Mają ludzi, którzy się na tym znają. (…) Kukiz na pewno stworzy partię. (…) Do tego lekkość Wiplera… To jest możliwość koalicji

— stwierdziła pani profesor.

gah

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych