Przypadki Żmudy-Trzebiatowskiej. Śmiesznie, śmieszniej, najśmieszniej

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce/Radio Szczecin
Fot. wPolityce/Radio Szczecin

Posłowie PO i wyborcy tej partii nie mogą się otrząsnąć z szoku z powodu zeszłotygodniowego, radiowego wystąpienia posłanki Ewy Żmudy-Trzebiatowskiej. Mało komu udaje się skompromitować tak spektakularnie, w tak krótkim czasie.

Wiceszef PO w Świnoujściu napisał na swoim facebookowym profilu: „Ewa Żmuda-Trzebiatowska kompromituje Platformę Obywatelską”. I nie sposób się z nim nie zgodzić. Panią poseł najbardziej ośmiesza to, że do słowa „prawda” ma bardzo luźne podejście.

I miała już od początku. Była świnoujska radna dostała się do Sejmu, promując na billboardach swoje nazwisko, zbieżne z nazwiskiem znanej aktorki. Pewnie dlatego na plakatach wyborczych obecna pani poseł występowała bez zdjęcia. Żeby tych, których udało się zmylić, nie wyprowadzać z błędu. Ta taktyka dała jej 4906 głosów.

Podobnie luźne podejście do prawdy posłanka Żmuda-Trzebiatowska wykazała podczas dyskusji dotyczącej sześciolatków. W programie „Bliżej” Jana Pospieszalskiego w TVP INFO Ewa Żmuda - Trzebiatowska tłumaczyła, że sześciolatki muszą iść do pierwszej klasy, bo taki obowiązek jest m.in. w Niemczech. To było kłamstwo. W większości krajów związkowych naszych zachodnich sąsiadów wybór pozostawia się rodzicom dzieci urodzonych w III i IV kwartale. Jak na członka sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży spore przeoczenie. Najzabawniejsze jest to, że jeszcze w 2012 roku posłanka sama przedstawiała dowody na to, że szkoła nie jest przygotowana na przyjęcie sześciolatków (chodziło m.in. o szkołę bez stołówki). Ale partia matka kazała zmienić zdanie, to posłanka je zmieniła.

Idźmy dalej tropem prawdy i posłanki PO. W głośnym wywiadzie w Radiu Szczecin stwierdziła, że Polacy wyjeżdżają na Zachód, bo są ciekawi świata. Tymczasem z raportu Work Service wynika, że aż 78 proc. badanych deklaruje, że skłoniła ich do tego perspektywa wyższych zarobków, 44 proc. chce podnieść standard życia, 37 proc. nie może znaleźć odpowiedniej pracy w Polsce. Co więcej chętnych do wyjazdu z Polski niestety przybywa, mimo, że od lat nie rządzi PiS, a koalicja PO-PSL. W tej chwili z kraju chce wyjechać aż 1,2 miliona Polaków, czyli aż 250 tys. więcej osób niż przed rokiem. Tylko oderwany od rzeczywistości polityk PO może skwitować tę dramatyczną sytuację żarcikiem, na jaki pozwoliła sobie pani poseł.

Według Ewy Żmudy-Trzbiatowskiej Jarosław Kaczyński potrzebuje pilnej pomocy psychiatry. Dlaczego? Tego już pani poseł nie potrafiła wytłumaczyć. Pamiętną rozmowę z polityczką PO warto obejrzeć w całości. Mimika pani poseł przy trudniejszych pytaniach - bezcenna. Co zrobić? Jaka partia tacy posłowie.

Autor

Nowy portal informacyjny telewizji wPolsce24.tv Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych