Naimski o gazoporcie: Rosjanie będą sięgali po wszelkie możliwości, by nam przeszkadzać. Jednak trzeba robić swoje. NASZ WYWIAD

Fot. Polskielng.pl
Fot. Polskielng.pl

wPolityce.pl: Rosyjska prasa informowała, że Gazprom chce budować rosyjski terminal do skraplania gazu LNG. Czy to może w jakiś sposób zagrozić polskiej inwestycji w Świnoujściu?

Piotr Naimski, były wiceminister gospodarki, poseł PiS: Rosyjska budowa terminala do skraplania i eksportu skroplonego gazu LNG to inwestycja, która w regionie Północnej Europy i Bałtyku może stworzyć konkurencję dla innych dostawców płynnego gazu. Rosjanie zorientowali się, że gaz dostarczany gazociągami nie jest już narzędziem wystarczającym, by utrzymać dominującą, czy wręcz monopolistyczną, pozycję Rosji w Europie Środkowej, a w Europie Zachodniej rolę ważnego dostawcy. Stąd taka decyzja. Jednak dla polskich planów nie powinno to mieć żadnego znaczenia. Musimy jak najszybciej skończyć nasz gazoport do odbioru skroplonego gazu. Będziemy mogli wtedy kupować surowiec na rynkach światowych po cenach, które będą nam odpowiadały. Ważna jest infrastruktura, która nas uniezależni od monopolistycznych dostaw rosyjskich.

Sądzi Pan, że Rosjanom uda się skończyć szybko swoją inwestycję?

Nie wiadomo, czy ten rosyjski terminal w ogóle powstanie. Wiele oznak wskazuje, że Rosjanie mają coraz mniej środków na inwestycje w sektorze energetycznym i wydobywczym.

Wiemy, że Rosja sektor energetyczny traktuje jako część imperialnej polityki państwa. Czy Moskwa może zatem zablokować budowę gazoportu w Polsce?

W mojej ocenie taka sytuacja jest mało prawdopodobna. Jednak należy się liczyć z tym, że na każdym kroku Rosjanie będą sięgali po wszelkie możliwości, by nam w tej inwestycji przeszkadzać, by ją utrudniać. Będą to robić bezpośrednio, czy też pośrednio. Szczególnie w tej drugiej sytuacji narzędzi rosyjskich czy zależnych od Rosjan jest dużo. Rosja ma rozbudowaną sieć kontaktów gospodarczych, cały szereg kontraktów z firmami zachodnioeuropejskimi, które dotyczą budowy gazociągów, czy kontraktów zakupowych. Trzeba jednak robić swoje, trzeba budować. I to szybko. Kolejny raz okazuje się, że tracimy czas przy budowie strategicznych dla Polski elementów infrastruktury, wystawiając Polskę na niebezpieczeństwo. Nie należy dawać się wyprzedzać krajom sąsiednim.

Rozmawiał Stanisław Żaryn

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.