Gen. Koziej: Nie przewidujemy powszechnego poboru!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.TVP Info/ wPolityce.pl
fot.TVP Info/ wPolityce.pl

Dzisiaj nie ma takiej potrzeby, nie przewidujemy powszechnego poboru. Natomiast musimy mieć przygotowane rezerwy, gdyby zaszła konieczność rozwinięcia armii na większą skalę. To zadanie jedno z ważniejszych – mówił w TVP Info gen. Stanisław Koziej, szef BBN zapytany o to, czy w najbliższej przyszłości można spodziewać się przywrócenia powszechnego poboru do wojska.

Gen. Koziej zapytany czy pobór może zostać odwieszony odpowiedział, że tak, ale na razie nie ma takiej potrzeby ani takiego myślenia.

Aczkolwiek taka możliwość cały czas istnieje. Dlatego, że prawo, które obowiązuje dziś, mówi o zawieszeniu poboru. Ten pobór może być odwieszony. Na wniosek rządu prezydent może go odwiesić

-– mówił.

Powiedział także, że wiele uwagi poświęca się teraz zintensyfikowaniu przygotowania i szkolenia rezerw na wypadek wojny.

Nie ma potrzeby, żebyśmy w czasie pokoju utrzymywali jakąś wielką armię z powszechnego poboru, natomiast musimy mieć przygotowane rezerwy, gdyby zaszła potrzeba rozwinięcia na większą skalę

-– wyjaśniał.

Przyznał, że to zadanie priorytetowe, którym interesuje się prezydent.

Zapoznaje się z zaawansowaniem realizacji tego problemu

-– dodał.

Putin przemówił do narodu. Starł się z byłym ministrem. Były też pytania o polskie jabłka

Zapytany o to co powinno nas najbardziej niepokoić głównie ze strony Rosji Koziej odpowiedział, że choć jego zdaniem w Polsce wojny nie będzie, to uwagę zwracają przeprowadzane co pewien czas na coraz większą skalę manewry z zaskoczenia dużych formacji wojskowych, o których Rosjanie nie uprzedzają.

Jeszcze kilka lat temu można było powiedzieć, że agresja z zaskoczenia jest nieprawdopodobna albo wręcz niemożliwa, bo wszystko widać. Rosja, która w ostatnich latach przeprowadza ćwiczenia na dużą skalę z zaskoczenia, ćwiczenia sprawdzania swoich formacji, wyprowadza je na poligon i z powrotem, robi to z dużą częstotliwością. Zwiększa się wtedy ryzyko dokonania agresji z zaskoczenia również na większą skalę. Musimy się do tego przygotować

-– mówił.

Jak to zrobić? Według gen. Kozieja przede wszystkim potrzebny jest doskonały wywiad zarówno w formie elektronicznej, jak i personalnej.

Elektroniczny, w cyberprzestrzeni, bo tam najwięcej się dzieje. Dobrze zorganizowany monitoring sprawia, że to ryzyko z zaskoczenia się minimalizuje

-– stwierdził. Dodał, że polska armia w kolejnym cyklu zmian ma zamiar wchodzić w technologie satelitarne, po to aby mieć swoje własne, a nie tylko polegać na czyichś.

Jego zdaniem nieprawdą jest, że najważniejsze są środki konwencjonalne.

Mimo wszystko dzisiaj najważniejsza jest obrona powietrzna, przeciwrakietowa, systemy rozpoznania, zwiadu, mobilności

-– mówił. Dodał, że do obsługi nowoczesnych sprzętów wystarczy zawodowa armia i dobrze wyszkolone rezerwy, a nie powszechny pobór.

Nie ma potrzeby wracania do poboru, aby mieć dużą, masową armię w czasie pokoju

-– podsumował.

ansa/TVP Info

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych