Klub Zjednoczonej Prawicy złożył wniosek o odwołanie szefa sejmowej komisji odpowiedzialności konstytucyjnej Roberta Kropiwnickiego z PO oraz wniosek o jego ukaranie do komisji etyki. Według ZP, Kropiwnicki łamie prawo.
Absurdalne zarzuty
— komentuje Kropiwnicki.
Komisja odpowiedzialności konstytucyjnej zajmuje się wnioskami o postawienie przed Trybunałem Stanu byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego i byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Arkadiusz Mularczyk (Zjednoczona Prawica), który jest wiceszefem komisji odpowiedzialności konstytucyjnej, powiedział w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie, że Kropiwnicki nie zgodził się na przesłuchanie pięciu świadków obrony, o które wnioskował m.in. pełnomocnik Zbigniewa Ziobry.
Takie zachowanie Kropiwnickiego narusza zasady prawa do obrony, rzetelnego procesu, przeczy wszelkim standardom prawa karnego i ustawy o Trybunale Stanu
— podkreślił.
Jak relacjonował Mularczyk, Kropiwnicki uznał, że materiał dowodowy w sprawie wniosku dotyczącego Ziobry został wyczerpany, ponieważ - jego zdaniem - chce on zakończyć prace komisji przed zakończeniem kampanii prezydenckiej.
Można uznać, że przyspieszenie prac komisji wiąże się z kampanią prezydencką. PO chce postawić przed Trybunałem Stanu Zbigniewa Ziobrę, ta sprawa ma charakter zemsty politycznej
— ocenił poseł ZP. Jego zdaniem, Kropiwnicki podzielił świadków, na świadków oskarżenia - którzy zeznawali bez problemu, nawet dwukrotnie i na świadków obrony, którym nie pozwolił stanąć przed komisją.
Mularczyk poinformował, że w związku z zachowaniem Kropiwnickiego, klub Zjednoczonej Prawicy złożył wniosek o odwołanie Kropiwnickiego z funkcji szefa sejmowej komisji odpowiedzialności, a także wniosek do komisji etyki. Jak ocenił, tą kwestią powinien też się zająć marszałek Sejmu i prezydium Sejmu.
Kropiwnicki ocenił w czwartek w rozmowie z PAP, że zarzuty Zjednoczonej Prawicy są „absurdalne”. Przypomniał, że prace komisji trwają dwa lata, a dopiero na ostatnim posiedzeniu komisji wpłynął wniosek o przesłuchanie pięciu kolejnych osób.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że miało to służyć tylko i wyłącznie przedłużeniu postępowania
— przekonywał poseł PO.
Przypomniał, że odrzucenie wniosków o przesłuchanie pięciu kolejnych osób - współpracowników b. ministra sprawiedliwości - było spowodowane tym, że ich zeznania z posiedzeń tzw. naciskowej komisji śledczej (obradującej w latach 2008-11) zostały wcześniej włączone do materiału dowodowego.
Pracujemy w komisji dwa lata, komisja powinna zakończyć pracę w tej kadencji, to jest dla nas najważniejsze
— powiedział Kropiwnicki.
Po ostatnim posiedzeniu komisji w środę, 8 kwietnia Kropiwnicki informował, że komisja zakończyła postępowanie dowodowe, czyli przesłuchiwanie świadków i dopuszczenie dowodów w sprawie szefa Solidarnej Polski, a na kolejnym posiedzeniu „będą zeznawać strony i komisja będzie podejmowała decyzję”.
Postępowanie zbliża się do końca. W ciągu miesiąca powinniśmy (je) dokończyć
— mówił wówczas.
Wnioski o postawienie Ziobry i Kaczyńskiego przed Trybunałem Stanu złożyła w 2012 roku Platforma. B. premierowi i b. ministrowi sprawiedliwości zarzuca się naruszenie konstytucji, ustawy o Radzie Ministrów oraz ustawy o działach administracji rządowej. W uzasadnieniach wniosków jest też mowa o działaniach nakierowanych na „walkę z układem”; PO powołuje się m.in. na materiały dowodowe dwóch komisji śledczych: ds. śmierci Barbary Blidy oraz ds. nacisków. Zarówno Ziobro, jak i Kaczyński stwierdzali wielokrotnie, że nie widzą żadnych podstaw do postawienia ich przed TS.
Slaw/ PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/241148-zjednoczona-prawica-chce-odwolac-szefa-komisji-odpowiedzialnosci-konstytucyjnej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.