Wojna Czerskiej z SLD. Sojusz wycofa poparcie dla Ogórek? Odpowiedź polityków: "To bzdura!"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Politycy SLD są zawiedzeni postawą Magdaleny Ogórek podczas kampanii wyborczej przed I turą wyborów prezydenckich. Kandydatka Sojuszu miała promować lewicowe postulaty, a tymczasem głosi poglądy za sprawą których Przemysław Wipler zaprasza ją do partii KORWiN.

Magdalena Ogórek oszukała Leszka Millera: obiecywała promocję lewicowych postulatów, a zaczęła kokietować wyborców centrowych, liberalnych

— mówi dziennikowi Adama Michnika jeden z polityków SLD.

Działacz Sojuszu podkreśla, że jednym z rozważanym scenariuszy jest wycofanie poparcia dla kandydatki.

Na razie jednak jest za wcześnie na taką decyzję. W przyszłym tygodniu będziemy mieli własne sondaże zrobione na dużej, 1,5-tysięcznej próbie naszych wyborców. Dowiemy się, jak dalece rozjechało się poparcie dla SLD i samej Magdaleny Ogórek

— tłumaczy w rozmowie z „GW” polityk.

Zdaniem działacza SLD Magdalena Ogórek nie jest zainteresowana wynikiem partii Leszka Millera, ale wyłącznie własnymi korzyściami.

Ona gra już tylko na siebie, chodzi jej o rozpoznawalność i start z Warszawy do Sejmu. Dobro samej partii jej nie interesuje

— twierdzi informator gazety Michnika.

Tym doniesieniom zaprzeczył w programie „Czarno na białym” (TVN24) Włodzimierz Czarzasty.

To bzdury. SLD nie rozważa możliwości wycofania poparcia dla kandydatury Magdaleny Ogórek

— powiedział polityk Sojuszu.

Pani Magdalena Ogórek prowadzi kampanię według swojego pomysłu. Dziennikarze robili wielki błąd, mówiąc, że jest niesamodzielna, prowadzona przez Millera, Gawkowskiego, Czarzastego

— zaznaczył działacz Sojuszu.

Włodzimierz Czarzasty podkreślił, że głównym sprawdzianem dla Magdaleny Ogórek jako kandydatki SLD będzie I tura wyborów prezydenckich.

Zweryfikujemy to 10 maja

— zaznaczył polityk.

gah/Gazeta Wyborcza/tvn24.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych