Andrzej Duda prezentuje festiwal niespełnionych obietnic Bronisława Komorowskiego. "Prezydent powinien służyć społeczeństwu!"

PAP/Bartłomiej Zborowski
PAP/Bartłomiej Zborowski

Czy to nie jest tak, że prezydent Komorowski realizuje to, co mówił Donald Tusk, mówiąc o „strażniku żyrandola” i przewidując, że prezydent to ktoś bezwolny? Tak się przez ostatnich pięć lat działo!

mówił Andrzej Duda podczas konferencji prasowej w Warszawie, prezentując „festiwal niespełnionych obietnic Bronisława Komorowskiego”.

W budynku przy ul. Pięknej sztab PiS pokazał kilka tablic, w których przypominane są deklaracje Komorowskiego, które zostały obnażone przez jego działania jako prezydenta.

Kandydat PiS na urząd prezydenta wytykał urzędującemu prezydentowi nie tylko niespełnione obietnice, ale również postawę i politykę wobec Rosji oraz w sprawach gospodarczych i społecznych.

Nie kto inny, jak pan prezydent kilka tygodni dokonał podziału Polski na Polskę radykalną i racjonalną. Należałoby zapytać pana prezydenta, czy jest częścią radykalną i racjonalną? Nie bardzo jedno gra z drugim

— mówił.

Duda krytykował Komorowskiego zarówno jeśli chodzi o nominacje generalskie po katastrofie smoleńskiej, jak i podpisywanie ustaw, które uderzają w obywateli.

Jeżeli pan prezydent mówi, że jego prezydentura jest stabilna, to ona wyraża się także poprzez deklarację, że „prezydent nie jest od tego, by wkładać rządowi kij w szprychy”, w związku z czym podpisał wszystkie ustawy, jakie uchwalił rząd Donalda Tuska

— oceniał kandydat PiS, wymieniając między innymi sprawę podwyższenia wieku emerytalnego, wysłania sześciolatków do szkół i zwiększenia podatku VAT.

W ocenie Andrzeja Dudy polityka Bronisława Komorowskiego wpisała się w niezwykle kiepskie działania Platformy Obywatelskiej.

Wtedy jakoś nie zabierał głosu, gdy pani premier ogłosiła plan likwidacji polskich kopalń! Komu ma służyć z jednej strony wydłużanie wieku emerytalnego, a z drugiej posyłanie dzieci wcześniej do szkoły? Temu, by Polacy pracowali jak najdłużej. Dla kogo mają pracować? Dla kogo to jest realizowane? By Polacy pracowali aż do śmierci? By byli tanią siłą roboczą?

— pytał europoseł.

Bronisław Komorowski nie realizował prezydenckiego mandatu. To mandat od polskiego społeczeństwa, prezydent powinien służyć społeczeństwu!

— dodawał.

Dziennikarz wPolityce.pl zapytał Andrzeja Dudę o dwie sprawy - rzekomy brak komfortu w zapowiedzianej na 5 maja debacie (o czym mówił Bronisław Komorowski, uzasadniając swoją odmowę), a także o kwestię pozwu w trybie wyborczym - który sztab Dudy mógłby złożyć po słowach o „kłamliwym spocie” ze strony prezydenta.

Zawsze można powiedzieć, że formuła nie sprzyja merytorycznej dyskusji. Ja rozumiem, że panu prezydentowi jakakolwiek debata jest zupełnie nie na rękę. To też pokazuje konsekwencję w jego otoczeniu. Po co wysyła swoich ludzi na ustalenia o debacie? Udział w tej debacie to też kwestia szacunku dla prawa. Każdy działa w tej kampanii tak jak uważa i podejmuje swoje decyzje

— mówił kandydat PiS.

Kandydat na prezydenta nie chciał natomiast jednoznacznie potwierdzić, czy jego sztab wystąpi z pozwem wyborczym przeciwko politykom PO nazywającym kłamliwym jego spot.

Rozważamy różne możliwości działania. Natomiast ja uważam, że Polacy są mądrzy, że mają swoją pamięć, także ws. działań pan prezydenta. Myśmy dokonali podsumowania różnych działań, które uderzyły w społeczeństwo wbrew temu, co pan prezydent mówi w różnych mediach jak to społeczeństwu służy. Jak jest prezydentem wszystkich Polaków, to dlaczego dzieli Polskę na racjonalną i radykalną? Czy to nie jest dzielenie polskiego społeczeństwa? W sprawie pomnika smoleńskiego zaprosił do kancelarii tylko niektóre wybrane przez siebie rodziny , tych którzy zginęli . Nie zaprosił tych, którzy mają odmienne zdanie na temat tego, czy Polska zdała egzamin po 10 kwietnia. Ja sadzę, że większość Polaków ma dziś swoje zdanie, czy zdała, czy nie zdała

— podkreślił Duda.

maf


Polecamy nowe wydanie tygodnika „wSieci” a w nim m.in : tajemnicze interesy prezydenta, Jürgen Roth o katastrofie smoleńskiej, rozmowa braci Karnowskich ze Zbigniewem Ziobrą i dodatek specjalny - „Kłamstwo katyńskie”.

wSieci” - Największy konserwatywny tygodnik opinii w Polsce  w sprzedaży także w formie e-wydania. Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.